Prolog

6.6K 217 32
                                    

Mam na imię Ewelina. Mam 20 lat. Dwa lata temu przeprowadziłam się do mojej przyjaciółki Kamili, która mieszka w Piastowie. Rodzice zostawili mnie gdy miałam 8 lat, nie interesowali się mną. Od tego czasu bardzo się zmieniłam. Jestem brunetką o brązowych oczach, włosy sięgają mi prawie do pasa. Mam 170 cm wzrostu.

Kocham rap, a najbardziej Kaliego. Jego utwory są zajebiste. Uspokajają mnie i dają mi poczucie bezpieczeństwa. Jednak moje życie nie jest kolorowe i usłane różami jak myślą wszyscy wokół. Moja przeszłość ciągle daje mi o sobie znać. Nie jest zamknięta.

No tak wiszę kolesiowi kasę za dragi - powiedziałam sobie w myślach. I to nie mało. On mi nie odpuści. Znajdzie mnie. Żyję w ciągłym strachu. Żeby nie Kamila nie wyszłabym z tego gówna. Jest dla mnie jak siostra. To ona pokazała mi życie w domu dziecka. Dzięki niej odnalazłam się na nowej drodze życia. Moja matka była ćpunką, a ojciec alkoholikiem. To jedyne co się dla nich liczyło. Przez nich trafiłam do domu dziecka.

Kamila jest jedyną osobą która mnie rozumie i wspiera. Mamy wspólne hobby - jest nim szkicowanie. Kochamy to. Jest dla nas czymś w rodzaju odreagowania od świata. Razem studiujemy ekonomię na tej samej uczelni. Chcemy mieć poważny zawód, dzięki któremu będziemy mogły zarobić więcej niż na kasie fiskalnej. Dlatego padło na ekonomię.

Pracujemy też z Kamilą aby mieć jak utrzymać mieszkanie. Ona jest sekretarką w dużej firmie, a ja pracuję jako kelnerka w kawiarni 3 ulice od domu.

Pewnego dnia obsługiwałam spokojnie klientów. Dzień mijał bez żadnych komplikacji, ale gdy podeszłam do stolika nr 4 przestraszyłam się. Ta twarz, ten wzrok... Nie to niemożliwe... Ewelina spokojnie przecież on nie wie gdzie ty mieszkasz - myślałam sobie, lecz gdy usłyszałam jego głos byłam już pewna. To Szary. On wrócił. Nogi się pode mną ugieły. Ale opanowałam się i przyjęłam zamówienie. Karol - bo tak miał na imię chłopak - ma 26 lat, 185 cm wzrostu, ciemne szare oczy i jest brunetem.

Miałam nadzieję, że szarooki mnie nie zauważy. I tak też się stało. Nie rozpoznał mnie. Boże jak ja się cieszę! - powiedziałam sama do siebie. Jednak coś tu nie grało. Moja bariera psychicznego spokoju została zburzona. Ewelina - zaczęłam znowu sama do siebie mówić - teraz nie ma czasu na rozmyślania. Jesteś w pracy.

Wyrwałam się z moich przemyśleń i wróciłam do zbierania zamówień. Reszta dnia jakoś zleciała. Po zakończonej pracy poinformowałam szefa, że wychodzę.

- Do jutra Ewelina! - krzyknął.

- Do jutra Bartek! - odpowiedziałam.

Bartek jest ode mnie starszy o 8 lat, ale jesteśmy na " ty ". Wyszłam z kawiarni i skierowałam się w stronę mieszkania. W pewnym momencie poczułam wibracje telefonu. Dostałam wiadomość.

Od Nieznajomy:

Hej piękna. Jednak cię znalazłem. Pamiętaj, wisisz mi coś i dobrze wiesz co. Jeszcze odzyskam to, co do mnie należy. To nie koniec...

- Kurwa! - krzyknęłam, zamurowało mnie gdy to zobaczyłam.

Już wiedziałam, że Karol zniszczy mi życie. Szybkim krokiem wróciłam do domu. Musiałam się uspokoić. Wyjęłam z szafy piżamę, która składała się ze zwykłej szarej koszulki i spodenek w tym samym kolorze. Chwyciłam jeszcze czystą bieliznę i poszłam do łazienki. Czułam jak strumienie gorącej wody otulają moje ciało. Umyłam się żelem czekoladowo - kokosowym. Mój ulubiony. Na chwilę mogłam zapomnieć o powracających problemach. Gdy skończyła się gorąca woda wyszłam z wanny i starannie wytarłam ciało. Ubrałam się w piżamę, rozczesałam włosy i zmyłam makijaż. Poszłam do kuchni przygotować sobie kanapki z serem na kolację.

Potem oglądałam jakiś film. Był trochę nudny, ale i tak nic innego nie było. Gdy skończył się film, postanowiłam, że pójdę spać. Byłam naprawdę wyczerpana dzisiejszym dniem. Przez chwilę myślałam Jeszcze o wiadomości od Karola. Moja przeszłość powraca. Nie skończy się to dobrze. Szary jest zdolny do wszystkiego. Ja wiem i czuję, że to nie koniec. To dopiero początek. Już niedługo rozpęta się piekło w moim życiu. Byłam zbyt zmęczona żeby dalej rozmyślać o tym. Po kilku minutach odpłynęłam do krainy Morfeusza.

Ten Jedyny / ReTo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz