Igor pov.
- Pani brat przeżył. Jest teraz w śpiączce farmakologicznej. Jego stan jest stabilny. Powinien wybudzić się w ciągu tygodnia. Ale niestety mogą pojawić się też małe komplikacje. Tak czy inaczej pan Emil żyje. - lekarz starał się przekazać te informacje Ewelinie najłagodniej jak potrafił.
- Boże jak się cieszę! Dziękuję! - brunetka rzuciła się mężczyźnie na szyję.
- Nie ma za co dziękować. To mój obowiązek. - widziałem w jego oczach, że niebieskooka mu się spodobała.
Odruchowo zacisnąłem dłonie w pięści gotowy przemówić mu do rozumu, że to jest MOJA dziewczyna.
- Proszę mówić mi po imieniu. Rafał jestem - wyciągnął dłoń w kierunku dziewczyny dokładnie ją lustrując.
- Ewelina - odwzajemniła gest.
- Gdyby coś się działo zawołaj mnie - uśmiechnął się do niej po czym poszedł do swojego gabinetu.
- Co to miało być ? - Kamila była tak samo zdziwiona i za razem zażenowana jego zachowaniem tak samo jak ja.
- Nie wiem, ale mi też to się nie spodobało - syknąłem - lepiej żeby więcej nie zwracał się do Ciebie po imieniu - spojrzałem ostrzegawczo na zdziwioną dziewczynę.
- Igor? Ty zazdrosny jesteś? - na twarzy Adriana malował się wielki uśmiech.
- Chyba ty Borowski. Ten facet jest jakiś podejrzany. - odwróciłem wzrok żeby na niego nie patrzeć, bo zaczynał działać mi na nerwy.
Poczułem jak ktoś delikatnie dotyka mojej dłoni.
- Czy ty naprawdę jesteś zazdrosny? - aksamitny głos Eweliny wyrwał mnie z myśli.
Westchnąłem.
- Po prostu nie chcę żeby ktoś mi Ciebie zabrał. Nie przeżyłbym tego - trochę dziwnie się czułem mówiąc przy niej o swoich uczuciach. Nigdy jeszcze się tak nie otworzyłem przed nikim. No oprócz Adriana.
Dziewczyna zaśmiała się psychopatycznie.
- I ty myślisz, że chciałabym kogoś takiego jak On? Naprawdę? Przecież ten lekarz w niczym Ci nie dorównuje. Jeszcze jaki On brzydki jest. Ty jesteś o wiele przystojniejszy. - uśmiechnęła się lekko patrząc na mnie i czekając na moją reakcję. Nie powiem, że nie, bo bardzo spodobało mi się to co powiedziała.
- Kocham Cię - mocno ją przytuliłem. Byłem szczęśliwy, że nie zwraca uwagi na tego całego Rafała czy jak mu tam.
- Może dosyć tych słodkości co? Zaraz się chyba porzygam. - blondynka udała odruch wymiotny.
- Ja też zaraz chyba nie wytrzymam - brunet dołączył do Kamili.
- Czy w tym samym szpitalu nie leży Karol? - Borowski momentalnie spoważniał.
- Z tego co pamiętam to przewozili go tutaj - Kamila skrzywiła się na samo wspomienie o nim.
- Pójdę zapytać recepcjonistki - Ewelina podniosła się z krzesła i poszła na dół.
- Ja chyba nie chcę wiedzieć jeszcze co się dzieje w jej głowie. Mam dziwne przeczucia. - blondynka nerwowo wystukiwała palcami rytm na oparciu krzesełka. - wy jeszcze nie wiecie wszystkiego.
- Jak to nie wiemy wszystkiego?! - Adrian zakrztusił się kawą.
- Nie mogę wam o tym powiedzieć. Ewelina sama musi to zrobić. - wiedziałem, że będzie ciężko.
- Kamila mów o co chodzi - kolejna tajemnica, której jeszcze nie znam. Chyba nie tylko moje życie jest skomplikowane.
- Naprawdę nie mogę chociaż wiem o co chodzi. To jest trochę straszne, co ona robiła w swoim życiu. - widać było, że ona naprawdę chce nam powiedzieć.
No nie to nie będzie błahostka. Czuję, że to coś grubszego.
Tymczasem w recepcji...
Podeszłam zdecydowanym krokiem do kobiety za ladą i przez chwilę przypatrywałam jej się dopóki mi się to nie znudziło.
- Gdzie leży Karol Tomczyk? - zapytałam.
Kobieta zerwała się z miejsca przestraszona moją obecnością co mnie bardzo rozśmieszyło.
- Należy pani do jego rodziny? - jej głos był lekko niepewny.
- Nie - odpowiedziałam. Zaczęła mnie już denerwować.
- W takim razie nie mogę udzielić pani żadnych informacji na temat pacjenta - skończyła i znowu zajęła się papierami.
Jeszcze zobaczymy - pomyślałam.
Z tylnej kieszeni wyjęłam scyzoryk. Chwyciłam niczego nieświadomą kobietę i przycisnęłam ją do lady.
- Albo mi powiesz - syknęłam - albo się pobawimy.
- Te same piętro na którym leży pan Emil. Sala numer 112 na drugim końcu korytarza - w jej oczach zaczęły zbierać się łzy.
- Widzisz nie można było tak od razu? - zapytałam przesłodzonym głosem i rzuciłam nią na ziemię po czym ruszyłam na górę.
Czułam, że moje drugie ja zaczyna powoli się uwalniać...
![](https://img.wattpad.com/cover/107359145-288-k917614.jpg)
CZYTASZ
Ten Jedyny / ReTo
FanfictionEwelina to 20 letnia dziewczyna z trudną przeszłością. Igor - 22 letni raper. Co się stanie gdy przeszłość Eweliny da o sobie znać? Kim będzie dla niej Igor? Jak sobie poradzi z tym wszystkim co do niej wraca? Dziwny list zaadresowany właśnie do nie...