Dawid:
- Wejdź - zszokowany zabrałem od dziewczyny wszystkie torby - zrobię ci herbatę.
- Nic nie chcę. Nie dam rady nic przełknąć - Ewelina zajęła kanapę chlipiąc i podciągając kolana do brody - Nie wiem co mam zrobić.
- Zacznij od początku - zaproponowałem.
- Każdy już pewnie czytał tą gazetę - rozpoczęła dziewczyna - ty zapewne też.
- Tak, czytałem i nie mogę uwierzyć, że Igor nie powiedział nam, że ta mała suka wróciła.
- Przyszła do nas dzisiaj z dzieckiem twierdząc, że Igor jest ojcem. Opowiedziała coś o tym, że przespała się z nim po koncercie 4 lata temu.
- To pamiętam - wtrąciłem się - ale nie miałem pojęcia kto to jest, nie rozpoznałem jej wtedy, laska była strasznie nachalna.
- Nachalna? - szatynka jeszcze bardziej okryła się kocem, który jej dałem - mam wrażenie, że ona nas wrabia, coś tu jest nie tak.
- Słuchaj - spojrzałem na zmartwioną Ewelinę - są takie przypadki, że ludzie są do siebie podobni, a nie są spokrewnieni, może będzie też tak w przypadku Igora i tego dzieciaka.
- Chciałabym żeby tak było - westchnęła głośno, a w następnej sekundzie zerwała się z kanapy i pędem pobiegła do toalety.
- Często tak wymiotujesz? - zapytałem siadając obok niej - może zawiozę cię do szpitala?
- Nie, obejdzie się bez szpitala - powiedziała spokojnie - chyba nie do końca usłyszałeś co powiedziałam zanim weszłam.
- Co takiego? - zdezorientowany zadałem pytanie.
- Chyba jestem w ciąży.
Chyba źle słyszę - pomyślałem w pierwszej kolejności, ale Ewelina nie wyglądała jakby miała żartować. Ona mówiła poważnie.
- Zrobiłaś już test? Byłaś u lekarza? - szatynka ewidentnie była w kropce.
- Boję się. Co jeśli wynik wyjdzie pozytywny? Boję się reakcji Igora. Przez tą dzisiejszą sytuację, nie mam pojęcia co by zrobił.
- Nie możesz myśleć negatywnie - odparłem starając się ją pocieszyć - nigdy nic nie przewidzisz. Idź, weź prysznic i połóż się spać. Jesteś wykończona. Ja w tym czasie zrobię jakiś obiad i pójdę do apteki po test jeśli chcesz.
- Dawid, dziękuję ci za pomoc, nie wiem, co bym zrobiła gdybyś mnie nie wpuścił.
- Zaraz wracam, czuj się jak u siebie.
Zostawiłem dziewczynę w mieszkaniu i ruszyłem we wcześniej wspomniane miejsce. Czułem się trochę dziwnie wchodząc do środka, ale wiedziałem, że ona nie ma sił, aby sama mogła to załatwić.
- Pomóc w czymś? - usłyszałem za plecami głos jakiejś kobiety.
- Chyba tak - odparłem - potrzebuję testu ciążowego.
- Żona jest w ciąży?
- Przyjaciółka - poprawiłem blondynkę.
- Ile podać?
- Najlepiej niech da pani dwa, słyszałem, że nie zawsze mówią prawdę.
- Niech pana przyjaciółka idzie potem jeszcze do ginekologa. Kiedyś zrobiłam test i wyszedł negatywnie, ale dolegliwości nie ustąpiły, a badanie wyszło pozytywnie. Życzę powodzenia - powiedziała odbierając ode mnie pieniądze.
Pożegnałem się z ekspedientką dziękując jej za radę odnośnie szpitala, choć doskonale wiedziałem co należy zrobić. Kobieta wyglądała na taką, która naprawdę chciała pomóc, a na takie osoby trafia się coraz rzadziej.
CZYTASZ
Ten Jedyny / ReTo
FanfictionEwelina to 20 letnia dziewczyna z trudną przeszłością. Igor - 22 letni raper. Co się stanie gdy przeszłość Eweliny da o sobie znać? Kim będzie dla niej Igor? Jak sobie poradzi z tym wszystkim co do niej wraca? Dziwny list zaadresowany właśnie do nie...