Igor:
Obudziłem się czując jak ktoś ściska moją dłoń. Podniosłem głowę i zobaczyłem, że brunetka się budzi. Lekko się do mnie uśmiechnęła.
- Nigdy więcej tego nie rób - powiedziałem czując jak łzy cisną mi się do oczu.
Nacisnąłem czerwony przycisk nad jej łóżkiem, a po chwili zjawił się lekarz z pielęgniarką. Zostałem wyproszony z sali.
- Co się stało? - Kamila zerwała się na równe nogi.
- Spokojnie obudziła się - byłem taki szczęśliwy.
- Uff - dziewczyna opadła na szpitalne krzesło - jak ja się martwiłam.
Usłyszeliśmy jak ktoś otwiera drzwi. Stanął w nich lekarz.
- Zbadałem ją i wszystko jest w porządku. Za trzy dni będzie mogła wyjść ale przez tydzień musi się oszczędzać - odparł.
- Czy można? - zapytała Kamila
- Tak można wejść - lekarz skierował się do swojego gabinetu.
Dziewczyna w sekundę zniknęła za drzwiami w fartuchu.
Kamila:
Cicho zamknęłam drzwi i podeszłam do Eweliny siadając na krześle.
- Ja... - ciężko było jej mówić.
- Dlaczego to zrobiłaś? - zapytałam łagodnym tonem.
Jej mina zrzędła.
- Pamiętasz jak zanim poznałam Wojtka byłam zakochana w Danielu? - zapytała czekając na moją reakcję.
- Tak.
- On był typowym podrywaczem. Dziewczyny traktował jak zabawki i nigdy nie myślał o nich poważnie. Podobał mi się od dłuższego czasu. Aż pewnego dnia spełniło się moje marzenia i zagadał do mnie zapraszając na imprezę. Nie wiele myśląc zgodziłam się. Sądziłam, że mnie będzie traktował inaczej ale myliłam się. Najpierw mnie upił a potem zaciągnął do łóżka. Nawet nie zapamiętałam jak trafiłam do domu. Nazajutrz gdy podeszłam do niego zapytać czy możemy iść wieczorem do kina odparł, że popszednia noc była tylko przelotną przygodą która NIC DLA NIEGO NIE ZNACZYŁA i, że on się w stałe związki nie bawi. Zranił mnie tym bardzo. W tamtej chwili czułam, że nie mam po co żyć. Chciałam umrzeć. Próbowałam się zabić ale ktoś mnie uratował. Potem poznałam Wojtka ale z nim było inaczej. - westchnęła.
- A to dlaczego chciałaś zabić się teraz? - nie rozumiałam jej ale czułam, że moje przupuszczenia zaczynają się sprawdzać.
- Gdy poznałam Igora wyglądał na bardzo sympatycznego człowieka. Obronił mnie przed uczelnią przed Karolem. Nie wiedziałam, że to on jest tym ReTo lecz potem poznałam jego osobowość. Był jak Daniel. Typowy kobieciarz. Ale gdy ostatnim razem spotkałam się z nim to poczułam się tak jakoś pewnie. Powiedziałam mu co czuję. I uświadomiłam sobie jednocześnie, że mogę być kolejną którą chce przelecieć. - dziewczyna się rozpłakała.
- Ciiii już nie płacz - przytuliłam ją - Igor raczej taki już nie jest.
- Jak to? - wyprostowała się ocierając łzy.
- Odkąd tu trafiłaś siedzi tu cały czas. Cholernie martwi się o Ciebie. - czekałam aż coś powie.
- Zawołasz go? - zapytała niepewnie.
- Jasne.
Igor:Kamila wyszła mówiąc, że jej przyjaciółka chce ze mną porozmawiać. Wszedłem do sali i zobaczyłem jak Ewelina nerwowo bawi się palcami.
Podeszłem do niej i usiadłem na skraju łóżka.- Przepraszam - powiedziała zarzucając mi ręce na szyję. Mocniej ją do siebie przytuliłem.
Siedzieliśmy tak długo aż w końcu oderwała się ode mnie patrząc na mnie tymi błękitnymi oczami. Są takie śliczne.
- Co Cię do tego skłoniło? - nadal patrzyłem się w te piękne kulki.
Ewelina:
Powiedziałam Igorowi to samo co chwilę wcześniej Kamili. Nie pominęłam nic. Zasmucił się trochę.
- Sądziłaś, że zabawię się tobą i potem zostawię? - zrobił minę zbitego pieska. Uraziły go moje słowa.
- Głupio mi to mówić, ale trochę tak. Myślałam, że mnie wyśmiejesz jak powiem co czuję - spojrzałam na szatyna który gapił się w okno.
Odwrócił się do mnie chwytając moją twarz w swoje dłonie i patrząc mi prosto w oczy.
- Nigdy z żadną dziewczyną nie utrzymywałem długo znajomości. Ty jesteś jedyną. Gdy zobaczyłem Cię pierwszy raz, wiedziałem, że muszę Cię poznać. - czekał na moją reakcję
- Nie wiedziałam. Przepraszam, że tak Cię oceniłam - było mi głupio.
Przywarłam do niego jak małe dziecko do swojej mamy. Chłopak szczelnie otulił mnie swoimi ramionami.
Wiedziałam, że zraniłam go tym co zrobiłam i tym co powiedziałam. Czułam, że nie jestem w stanie okłamywać więcej Bugajczyka, który tak się o mnie martwił.
CZYTASZ
Ten Jedyny / ReTo
FanfictionEwelina to 20 letnia dziewczyna z trudną przeszłością. Igor - 22 letni raper. Co się stanie gdy przeszłość Eweliny da o sobie znać? Kim będzie dla niej Igor? Jak sobie poradzi z tym wszystkim co do niej wraca? Dziwny list zaadresowany właśnie do nie...