<komentarze są super>
Jest dziś bardzo ciepło, a Yoongi przyszedł do szkoły w golfie. Wygląda też, jakby coś go bolało. Jest chory?
- Nie jest ci za ciepło hyung?- pytam więc.
- Jest dobrze.
Jakoś mu nie wierzę, ale wolę go teraz bardziej nie męczyć.
Idziemy razem korytarzem. W pewnym momencie jakiś chłopak z klasy wyżej zbliża się do Yoongiego i mówi mu coś, czego nie jestem w stanie dosłyszeć. Miętowowłosy wygląda na wkurzonego. Warczy do niego "spierdalaj" i mnie pogania. Ma gdzieś szacunek do starszych, a ode mnie go wymaga w stosunku do siebie, ale to teraz nie ważne.
Zastanawia mnie tylko co tamten dupek powiedział mojemu hyungowi.
CZYTASZ
Smultronställe
FanfictionSmultronställe (rzecz., j. szwedzki)- dosł. "tam, gdzie rosną poziomki", szczególne miejsce, odkryte i trzymane w tajemnicy, do którego się wraca, by odpocząć i wyciszyć się, czas beztroski, wolny od niepokoju i smutku. top!yg bottom¡jm school!au ...