sextiotredje

80 17 1
                                    

Gwiazdy nigdy jeszcze nie były tak piękne, jak tej nocy. Układają się w przeróżne wzory, dając pole do popisu wyobraźni. Każda z nich błyszczy oddzielnie, ale łączy się również z tą obok by stworzyć piękny widok dla oka, by oślepiać i dawać światło w całkowitej ciemności. Łączę je opuszkiem palców i nadaję pożądany kształt, na moim płótnie. Ja dziś jestem artystą nocnego nieba.

Chłodny wiatr muska moje zaróżowione policzki.

Spadająca gwiazda przecina moje arcydzieło. Myślę życzenie.

Chcę by moje szczęście nigdy mnie nie opuściło.

- Słyszysz hyung?- kieruję te słowa do niego, patrząc w jaśniejące gwiazdy- Kocham cię.

Ale nie ma go ze mną. Gwiazdozbiory pochłaniają moje wyznanie i sprawiają, że stanie się naszą tajemnicą na zawsze.

Moją i gwiazd.

SmultronställeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz