Smultronställe

sjätte

Po trzeciej lekcji postanowiłem zostać na przerwę w klasie. Yoongi hyung mówi, że skoczy tylko do łazienki i wraca.

Czekam na niego, jedząc pomarańczę, ale nagle podchodzi do mnie jakaś dziewczyna.

Patrzę na nią zaciekawiony, bo nie wiem czego może ode mnie chcieć.

- O-oppa- jąka się i wyciąga przed siebie różową pomiętą karteczkę- Podobasz mi się. Przyjmij moje uczucia!

Dosłownie wciska mi karteczkę do rąk i wybiega, o mało nie taranując miętowowłosego w drzwiach.

- Co to jest?- chłopak dosiada się do naszej ławki i 

Patrzę jeszcze raz na karteczkę i postanawiam ją otworzyć.

      "Zostaniesz moim chłopakiem oppa?

      Tak             Nie (ta opcja nie jest dostępna♡)"

Krzywię się lekko. 

- Była tu ta dziewczyna- zerkam jeszcze raz na karteczkę- Mówiła, że jej się podobam. Chce ze mną chodzić.

Yoongi prycha z rozdrażnieniem, jak to ma w zwyczaju.

- Co zamierzasz zrobić?

Zgniatam różowy świstek i rzucam nim do śmietnika, jak piłką do kosza.

- Nic. Nie mam zamiaru być z kimś, kogo nie kocham, a tym bardziej nie znam.