Naokoło pełno zniczy, kwiatów, posążków i innych rzeczy.
Grób taty jest skromny, bez żadnych wymyślnych wzorów i udziwnień.
Mama taki chciała. Mówiła, że tata nie lubił przepychu.
Może i miała rację.
Jestem w dziewięćdziesięciu procentach moim tatą. Nie lubię przepychu. Zadowalają mnie proste gesty.
CZYTASZ
Smultronställe
FanfictionSmultronställe (rzecz., j. szwedzki)- dosł. "tam, gdzie rosną poziomki", szczególne miejsce, odkryte i trzymane w tajemnicy, do którego się wraca, by odpocząć i wyciszyć się, czas beztroski, wolny od niepokoju i smutku. top!yg bottom¡jm school!au ...