- Nasza szkoła bierze udział w pewnym projekcie międzyszkolnym- mówi nasz wychowawca, gdy siedzimy już wszyscy na swoich miejscach- Będzie to pewien test, ale nie musicie się niczego obawiać.
Spoglądamy na siebie z Yoongim i ja przynajmniej zastanawiam się na czym może polegać test. Mam tylko nadzieję, że nie będą sprawdzali naszej wiedzy z matematyki, bo jestem z niej kiepski.
- Zaraz spotkacie się z klasą o rok starszą i rok młodszą- kontynuuje pan Im- Później wszyscy poznacie zasady i dowiecie się co macie zrobić. Na razie zostańcie na swoich miejscach.
Pan Im wychodzi, zostawiając nas z dziwnymi minami, wyrażającymi zdezorientowanie.
- O co może chodzić?- pytam Yoongiego, który jak zawsze siedzi obok mnie.
- Nie mam pojęcia- zaciska długopis w dłoni, jakby w każdej chwili był gotowy napisać ten test z matmy- Może będą sprawdzali jakie relacje mamy z innymi klasami?
Nie jestem już w stanie mu odpowiedzieć, bo wchodzi do środka nasz wychowawca i prosi, żebyśmy poszli za nim na aulę.
Ciekawy i lekko zestresowany podążam za Yoongim, który wygląda, jakby mu się nigdzie nie spieszyło.
CZYTASZ
Smultronställe
FanfictionSmultronställe (rzecz., j. szwedzki)- dosł. "tam, gdzie rosną poziomki", szczególne miejsce, odkryte i trzymane w tajemnicy, do którego się wraca, by odpocząć i wyciszyć się, czas beztroski, wolny od niepokoju i smutku. top!yg bottom¡jm school!au ...