sjuttiosex

76 17 4
                                    

To moja ostatnia deska ratunku.

- Chciałbym się wreszcie przefarbować- mówię do Jeongguka- Pójdziesz ze mną?

Przez ten rok spędziliśmy ze sobą naprawdę dużo czasu i muszę przyznać, że był dla mnie cennym wsparciem i godnym zaufania przyjacielem. Wakacje już się kończą i stwierdzam, że spędziłem je bardzo przyjemnie dzięki temu dzieciakowi (wciąż nie mówi do mnie 'hyung').

- Chcesz zrobić mocne wejście w ostatnią klasę co?- uśmiecha się na co mu odpowiadam tym samym.

- Coś w tym stylu- przyznaję- A nie chciałbyś też?

Chłopak się wzdryga i krzyżuje palce wskazujące przed swoją twarzą na znka protestu.

- Nie ma mowy. Pójdę tylko ci pokibicować, ale nie mam zamiaru też się metamorfozować. To nie dla mnie, nie do twarzy mi w innych kolorach- przez chwilę czochra sobie włosy na głowie- A na jaki się farbujesz?

- Chyba na Haengboga- uśmiecham się chytrze, myśląc o moim cudownym planie.

(Jednak w głębi będąc bardzo smutnym)

SmultronställeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz