{ killed p.jm }

11

☁️

Skyler

Od dwóch miesięcy mieszkam w Seulu.
Od dwóch miesięcy pracuje w kawiarni.
Od dwóch miesięcy strasznie zaprzyjaźniłam się z; Mią, Jiminem i resztą.

Nie sądziłam, że znajdę tu tylu przyjaciół. Serio nie znamy się jakoś długo, ale kocham ich bardzo i nie wyobrażam sobie życia bez tych ludzi. Wiele się zmieniło w moich życiu i wiele zawdzięczam im.

Ja tu gadugadu, a zaraz spóźnię się do pracy. Chociaż to juz standard. Dziwie się, że nadal tu pracuje. Dla mnie lepiej. Mimo, że nienawidzę szefowej praca jest świetna.

Czas wstać z łóżka i zacząć się ogarniać. Tak mam na czternastą, jest dwunasta, a ja nadal w łóżku. Norma.

Boże, ale gorąco.
Myśle, że krotkie spodnie z wysokim stanem i musztardowa bluzka to dobre rozwiązanie. Pomalowalam się lekko i tradycyjnie związałam wlosy w wysoką kitkę. Co z tego, ze wyglądam w niej jak debil, no ale reguły.

Mam jeszcze trochę czasu do wyjscia
soo pll nadciąga. Kocham to. Zdaje sobie z tego sprawe, że powtarzam srednio co 10 razy na dzień, no ale co zrobisz? Nic nie zrobisz.

Mój maratonik nie trwał dlugo, bo nagle komuś sie przypomnialo, że coś ode mnie chce ja pierdole.

jimin do grupy "najlepsi w seulu i hobi"

jimin: o ktorej konczysz @skyler

skyler: co cie to

jungkook: wyczuwam kłótnie małżonków

skyler: cooo XD

jimin: dobra o 17 po ciebie wpadamy i idziemy do wesołego miasteczka

skyler: koncze o 17:30 ;pp

jimin: dobra

namjoon: wesołe miasteczko? hmm, czemu ja nic nie wiem?

yoongi: nie mowilismy ci, bo bys znowu spierdolił kolejkę jak wtedy

namjoon: no fakt bylo cos takiego, ale to nie moja wina

tae: a czyja?

namjoon: ta baba sie pchała to jej wina

tae: ah tak? to wytłumacz nam jak to sie stalo, ze polowa uchwytu od kolejki byla w twoich rękach?

namjoon: no ten, bo widac ze ciągnie do najfajniejszych

jimin: nie jedziesz

namjoon: to nie

skyler: jeblam XDDDD

yoongi: tylko wstań

skyler: dzieki za troskę

yoongi: to nie troska

skyler: aha

mia: kurwa skyler do cholery jasnej! chce byc juz w domu, wiec rusz swoje cztery litery i zapierdalaj do kawiarni!

chen: zadziało sie, jak ty taka groźna to mi sie w domu nie pokazuj

mia: jebnąc ci?

chen: paa!!!

skyler: ide juz

tae: powodzenia

skyler: jak umre to pamiętajcie, ze was kochalam!!

jimin: mnie najbardziej

skyler: nieee