{ killed p.jm }

69

Jungkook

Jimin razem ze Skyler poszli zamówić jakieś drinki, a ja udałem się do Mii.

Siedziała sama na ławce z podkulonymi nogami i patrzyła prosto w morze. Bez zastanowienia zająłem miejsce obok niej.

- Mia.. powiesz mi co się stalo?
~ Yoongi jest zbyt zazdrosny, widzi nasze zdjęcia, czy komentarze i twierdzi, że juz go zdradzam, bo mamy ze sobą super kontakt. Ogarniasz to on myśli, że ja i ty cos ten teges. Aż smiac mi się chcę, jak my dwoje moglibysmy byc razem - zaśmiała się ironicznie

aha.

wcale mnie to nie zabolało

- faktycznie pojebany, jak on w ogole mogl pomyslec, że naszą dwójkę coś łączy

~ no właśnie też mnie to śmieszy

ty tak powaznie? serio?

Po chwili przyszedl Jimin, cale szczęście

- gdzie masz Skyler?

• z Gilinskym rozmawia

- stary mozemy pogadać

• no wal - powiedział po czym poszliśmy w kierunku barku

- jesteś zazdrosny o Skyler jak rozmawia z jakims chlopakami prócz tobą?

• byłem fakt, ale wytłumaczyliśmy sobie wszystko ze Sky, ufamy sobie, więc juz nie, a co ty cos i Mia?

- Yoongi jest tak cholernie zazdrosny o Mie, ze myslij, ze miedzy naszą dwójka cos jest i Mia miala z tego taką bekę jak mi to mowila, a ja kurwa serio cos do niej czuje

~ kto do kogo cos czuje? - usłyszałem glos wspominanej przed chwilą dziewczyny

• jungkook ci powie, ide do sky

no dzieki...

~ no więc mow o swojej wybrance

• bo Mia widzisz, ja chyba sie zakochałem

~ no to juz wiem

• zakochałem się w tobie...

dziewczyna momentalnie wybuchnęła smiechem

~ ty tak serio?

• dobra zapomnij

~ kook! no kocham cie, ale jak przyjaciela, nie obrażaj sie

• wszystko spoko

bez zastanowienia wstałem z lawki i udałem sie do dwójki pozostałych przyjaciół.

☁️

zadziało się

szczerze nienawidzę tego rozdziału i za cholerę nie umiem go poprawić.