109

173 10 2
                                    

skyler

wstałam z podłogi i pobiegłam do pokoju rzucając się na łóżko. to się kurwa znowu dzieje. znowu go straciłam. i tym razem juz chyba na zawsze.

mam wrażenie, że każdemu już jestem obojętna. shawn i cameron nawet mi nie odpisują. z seleną i arianą gadam od czasu do czasu i to tak naprawdę o niczym, bo rozmowy się w ogóle nie kleją. z mią tyle co widziałam się wczoraj, bo większość czasu spędza z jungkookiem.

taehyung chyba tez już ma mnie dość. yoongi z emmą. naprawdę jestem tu mile widziana.

nagle tak jakby mnie oświeciło. łzy spływały mi strumykami, ale otarłam je i wstałam, aby udać się do łazienki.

~ cholera gdzieś musi tu być! - krzyknęłam zrzucając wszystkie płyny z półki

w końcu po wielokrotnym sprawdzaniu szafek zobaczyłam ją. mała i błyszcząca. chwyciłam ją do ręki i bez zawahania zaczęłam robić krechy na rękach. płakałam, ale robiłam to dalej. w końcu gdy zobaczyłam spływającą krew spadłam na ziemie zamykając oczy.

{ killed p.jm } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz