41

298 24 2
                                    

Jimin

~ Ja się zbieram do domku kochani, Tae chodź ze mną - powiedziala Skyler, a mnie w tym momencie zamurowało.

Po chuj Tae? Ja jestem jej chłopakiem. Rozumiem, że spędziliśmy mniej czasu, ale to tylko dlatego, że szykuje coś wielkiego.

• co jest? - spytał Kook

- kurwa Skyler wyszla i poprosiła Tae, żeby ją odprowadził

- nie dziwie jej się

• dzięki Mia

- praktycznie po naszej grze w butelce, byłeś kompletnie nieobecny, więc przynajmniej Tae się nią zajął

- przeciez siedziałem tu caly czas

• tak, tylko nie z nami, a z telefonem

- jeśli naprawde chcesz być ze Skyler to postaw ją na pierwszym miejscu, a nie internet

- postawiłem ją na pierwszym miejscu, Skyler ma niedlugo urodziny, organizuje coś

- do cholery zapomnialam!!

- i to niby ja jestem ten zły

- idz do niej, bylo widac że jest jej przykro, z resztą dopiero co wyszedłeś ze szpitala

Posłuchałem się przyjaciół, założyłem kurtke i wyszedłem z dormu.
Z daleka widziałem już Sky i Tae, ale jeszcze wolałem nie podchodzić.

dlaczego oni do kurwy się przytulają?!

dobra stop, żegnają się tylko, przecież są przyjaciółmi.

Aktualnie stoje przy drzwiach i czekam aż Skyler mi otworzy drzwi.

~ widzieliśmy się z pol godziny temu i jakoś nie bardzo cię interesowałam

- przepraszam, wynagrodzę ci to za niedlugo, teraz będę mial troche mniej czasu

~ wchodzisz?

Wszedłem do środka odrazu zamykając drzwi. Popchnąlem ją lekko na ścianę i oparłem rękę. Nachylilem się i delikatnie pocałowałem jej skroń, a następnie usta.

- kocham cię - szepnąłem
~ ja ciebie też - również powiedziala cicho

{ killed p.jm } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz