Jimin
Aktualnie jesteśmy w hotelu. Przydaloby nam się trochę ogarnąć.
~ idziesz, czy mogę iść?
- idziesz with me
~ nie ma opcji, okres mam
- nie masz - powiedziałem podchodząc bliżej
~ w samolocie taki grzeczny romantyczny, a tu co
- wolisz hot parka, wszyscy wiemy
przegryzła warge i oparła się o ścianę
- zrobisz tak jeszcze i się skończy
~ jak? - powtórzyła czynność
Bez jakiejkolwiek zapowiedzi zaatakowałem jej usta, przygryzając wargę co jakiś czas. Jej ręka znajdowała się na moich włosach, przez co czasami za nie pociągnęła.
Podniosłem ją na ręcę i położyłem delikatnie na łóżko. Zawislem centralnie nad nią i schowałem glowe w zagłębieniu jej szyi
~ stop Park
- no co
~ przylecieliśmy tu po to, zeby znalezc mojego tatę, pamietasz? jesli go znajdziemy, to pierwsze co mu się rzuci w oczy to malinki
- ale jak już sprawę załatwimy to skończę
~ jesteś glupi
- kochasz mnie
~ tak masz racje
pocałowałem jej usta i położyłem się obok.
~ czasem sobie wyobrażam jakby moje życie się potoczyło gdybyśmy się nie poznali
- wtedy moje życie byloby nudne
~ ale przynajmniej nie leżałbys w szpitalu
- ale przynajmniej ktos sie o mnie martwil
~ pamietam jak podszedles do mnie jak siedzialam na ławce haha
- yep i potem na niej zasnęłaś, uroczy widok
~ a potem zaniosłes mnie do dormu i rano jak sie obudzilam zaczelam krzyczec na Yoongiego.
- a ja się zastanwialem co on taki przerażony
~ a potem dom od Chena i mialam takiego mindfucka, że wszyscy tu są tacy ładni.
- ja najbardziej
~ polemnizowałabym
- buzi bo się obrażę
CZYTASZ
{ killed p.jm }
Teen Fiction☁️ wulgaryzmy ☁️ kłótnie ☁️ dużo angielskich słówek rozpoczęto: 27.09.2018 zakończono: 2.02.2019 poprawki zakończono: 25.04.2019