jimin
dobra dzisiaj mija chyba tydzień odkąd nie gadałem ze skyler. nie mam pojęcia co się z nią dzieje, a na pewno nie będę dzwonił pierwszy.
- taehyung
- co ja?
- gdzie jest skyler?
- skąd ja mam to wiedzieć?
- kurwa
- może po prostu zadzwoń do niej?
- a może nie
- jesteś zjebany jimin.
- nie prosiłem cie o ocenianie mnie
- obudź się - powiedział obojetnie
po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi. nie wiem kogo tu niesie, ale niechętnie podniosłem się, aby moc otworzyć.
~ yy
- skyler?
~ liczyłam, że kto inny mi otworzy - mruknęła
- ja liczyłem, że nigdy więcej się nie zobaczymy - powiedziałem obojetnie dopiero potem zdając sobie sprawę
- skyler...
~ przyszłam po bluzę i spokojnie nigdy więcej się nie zobaczymy - powiedziała szeptem
pozwoliłem dziewczynie wejść i odwróciłem się w stronę okna. cholera jestem zjebany.
po chwili dziewczyna wróciła ze swoją zdobyczą i już miała wychodzić, gdy w pewnym momencie cos we mnie pękło i szarpnalem ją za rękę przyciągając do siebie.
~ au - próbowała się wyrwać
spojrzałem jej głęboko w oczy. ukrywała cos. znowu. przycisnęłem mocniej jej rękę, gdy w jej oczach zobaczyłem ból. puściłem ją i odciągnąlem jej rękaw do góry.
rany. cięła się. cholera. cięła się, prze ze mnie.
z moich oczu momentalnie spłynęły łzy. dziewczyna podniosła nieco rękę aby móc je zetrzeć, ale po chwili z powrotem ją opuściła.
~ ja...ja już pójdę
dlaczego ty się jąkasz? cholera czy ty się mnie boisz?
- skyler błagam cię nie idz, przepraszam naprawdę cię przepraszam
dziewczyna już się nie wahała, podniosła rękę i przyłożyła ją do mojego policzka uśmiechając się. między nami panowała cisza, jednak była przyjemna.
~ kocham cie
- ja ciebie tez - powiedziałem złączając nasze usta w jedność
CZYTASZ
{ killed p.jm }
Teen Fiction☁️ wulgaryzmy ☁️ kłótnie ☁️ dużo angielskich słówek rozpoczęto: 27.09.2018 zakończono: 2.02.2019 poprawki zakończono: 25.04.2019