22.

17.4K 1.4K 217
                                    

Stałam przed białymi, drewnianymi drzwiami sprawdzając po raz kolejny czy przypadkiem nie pomyliłam domów. Spojrzałam na kartkę, a następnie na numerek przy drzwiach. Cóż, wszystko się zgadzało. Wzięłam głęboki wdech. Sama nie wiedziałam, dlaczego tak się denerwowałam. Moja pięść delikatnie uderzyła w drzwi dwa razy.

– Idę! – usłyszałam męski głos, który z pewnością nie należał do Harry’ego.

Zagryzłam wargę, kiedy sekundę później drzwi otworzył wysoki, ciemnowłosy mulat. Jego miodowo brązowe oczy zmierzyły mnie od góry do dołu. Miał ubrane czarne rurki i szary sweter z podwiniętymi do łokci rękawami.

– W czym mogę pomóc? – spytał, a mnie ogarnęło zwątpienie. Czy możliwe, że Lindsay podała mi zły adres?

– Szukam… – zaczęłam, a on uśmiechnął się do mnie szeroko. – Szukam Harry’ego.

– Harry’ego? – zmarszczył brwi.

– Tak, wybacz, chyba pomyliłam adresy. – zrobiłam krok do tyłu, chcąc się wycofać.

– Nie, nie! – zaśmiał się lekko, a ja wpatrywałam się w niego oczarowana. – Harry tu mieszka. Nie sądziłem po prostu, że ktoś tak piękny jak ty może chcieć odwiedzić tego schorowanego debila. – puścił mi oczko, otwierając drzwi szerzej.

Kiwnęłam głową, wchodząc do środka z lekkim uśmiechem.

– Gemma! – wydarł się, kiedy ja zaczęłam ściągać trampki.

Nikt nie odpowiedział, więc on westchnął tylko, zrezygnowany.

–Jestem Zayn. – powiedział nagle, wystawiając w moim kierunku dłoń. – Zayn Malik.

– Delilah Sparks. – uścisnęłam jego dłoń, a on uśmiechnął się znacząco.

Już wiedziałam, ze Harry musiał mu o mnie coś powiedzieć.

– Chodź, zaprowadzę cię do niego. – uśmiechnął się Malik, a ja wdzięcznie odetchnęłam z ulgą. Nie przypuszczałam, że Harry mieszka kumplem, choć wspominał mi o  nim. To od niego musiał wypożyczyć auto na naszą randkę.

– Boże, nie mogę w to uwierzyć. – usłyszałam głos dochodzący z piętra. – Niall, powiedz mu, że może zdychać z tej choroby. Mam go w dupie. Jak mógł wypluć na mnie ta jebaną zupę? Kurwa mać, mam randkę! – ostatnie zdanie zostało wykrzyczane, a Zayn spojrzał na mnie przepraszająco.

– Wybacz, przyjechał Niall i siostra Harry’ego. – zaczął Malik, a ja uśmiechnęłam się lekko. – Gemma ma temperament.

Zaśmiał się krótko, a ja stwierdziłam, że już ją lubię.

– Zayn?

Przed nami pojawiła się wysoka brunetka z lekko kręconymi włosami. Była strasznie podobna do Harry’ego z czego wywnioskowałam, że to właśnie jest jego siostra.  Tak… Zanim dotarłam do sypialni Stylesa poznałam Gemmę i Nialla, który poczęstował mnie ciastkiem. Później wysłuchaliśmy zażaleń Gemmy na temat jej nowej, już ubrudzonej, koszulki. Koniec końców po pół godzinie Zayn z wielkim uśmiechem zostawił mnie pod drzwiami pokoju Harry’ego. Nie czekając długo weszłam do środka.

Ale ja was trzymam przed tym spotkaniem z Hazzą xD Chcecie dzisiaj jeszcze jeden? xx W 23 już się spotkają. ^^

IIIII DOBILISMY DO 100 GŁOSÓW W ROZDZIALE 21! DZIĘKUJĘ WAM STRASZLIWIE <3 HAHA, PEPPERONI I MARGHERITA TEŻ WAM DZIĘKUJĄ! ILY 

Pizza // h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz