- wszystko dobrze?
- hm? Mhm.. jestem tylko trochę zmęczony.. maluszek w nocy był trochę nie spokojny.
- mamy jeszcze trochę czasu chcesz się położyć?
- a możemy?
- no oczywiście. Nie mamy nic dziś do zrobienia.
- no to będzie to zbawieniem.
- no to czemu nie mówiłeś szybciej? Nie ciągał bym cię po tych wszystkich miejscach.
- daj spokój, nie mogę też spać i leżeć cały dzień, ciąża to nie choroba , no może poza momentami mdłości ale tak poza tym bez przesady.
- jak chcesz, choć się położyć. - pociągnął mnie za sobą do sypialni w której wyjątkowo szybko się znaleźliśmy.
- pójdę się przebrać w coś wygodniejszego i zaraz do ciebie wrócę.
Chwilę później wróciłem i wpakowałem się pod kołdrę przytulając się do mężczyzny. Tak długo tego nie robiłem, że teraz każdą tą chwilę wykorzystuje jak najbardziej.
*Skip time*
- Izuku skarbie.. pora wstawać - poczułem na twarzy lekki dotyk opuszków które odgarniały moje włosy.
- mm.. ile spaliśmy..?
- nie tak długo.. ty 4 godziny ja jakieś 2.
- eh? To która jest , że już ciemno.
- trochę po 18 , goście zaraz zaczną się zjeżdżać więc czas się przygotowywać. Strój już czeka a Mina zaraz przyjdzie ci z nią pomóc.
- uh? Mina? A co z Uraraka?
- no skoro zaczęła się spotykać z moją siostrą to moja mama zaprosiła ją na kolację wigilijną.
- naprawdę?
- mhm.. nie przeszkadza ci , że Mina się tym zajmie?
- nie .. nie ma problemu.
- to dobrze - dał mi szybkiego buziaka i wstał z łóżka. - zaraz powinna tu być ja narazie muszę cię zostawić mam jedną sprawę do załatwienia.
- co takiego? - zapytałem podnosząc się do pozycji siedzącej przecierając oczy.
- nic szczególnego, nie zajmie to długo. Zobaczymy się na kolacji.
I zniknął.. ciekawe.. mówił , że niby nie mamy nic do zrobienia.
Wstałem z ciepłego łóżka i nałożyłem moje ulubione ciepłe kapciuchy.
Czekając na Minę uznałem, że zrobię sobie Skin care , bo ostatnio przez ciążę moja skóra ewidentnie don't care.
Idealnie gdy skończyłem usłyszałem pukanie więc wpuściłem ją do środka.
- cześć Izuku
- hej Mina
- no to pokaż mi tą cudowną sukienkę bo Uraraka mi o niej gada od rana.
- haha tak bardzo jej się podobała. Stoi w garderobie, chodź.
Weszliśmy do garderoby a naszym oczom ukazała się już uszykowana zielona sukienka.
- O BOZE ŚLICZNA, BĘDZIESZ W NIEJ CUDNIE WYGLĄDĆ IZU.
- heh..
- szybko ,muszę cię w niej zobaczyć!
Mina chętnie pomogła mi się w nią ubrać i pomogła z zamkami i różnymi dodatkami poczym ułożyła mi włosy i dobrała butki.
- o boże .. jaki ty jesteś śliczny misiu..
CZYTASZ
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse}
FantasyDeku to 16-sto letnia omega żyjąca w świecie 5 królestw. Królestwo z którego pochodzi deku jest na 4 pozycji pod względem siły więc by zapewnić sobie bezpieczeństwo jego rodzice chcą by wyszedł za Alfę z jednego z silniejszych państw dla sojuszu. Ni...