Rozdział 42

112 7 3
                                    


* Lucy *

Dlaczego, aż tak go kocham? Dlaczego nie potrafię zapomnieć? Ale musiałam przestać o tym cały czas myśleć, bo musiałam iść do szkoły.

Zeszłam na dół już ubrana i przygotowana.

- Co tak późno? - Zapytała Sophie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Co tak późno? - Zapytała Sophie.

- Zaspałam. - Rzuciłam szybko.

- Ok. - Usiadłam obok robiąc sobie kanapkę. Jeszcze jej nie dokończyłam, a już wstałam, aby lecieć na górę umyć zęby.

- A ty Lucy, ciągle w biegu. - Odparła mama.

- Zaspałam. - Krzyknęłam biegnąc.

Gdy już wybiła ta godzina, wyszłam z Soph do szkoły. Nie mogłam przestać myśleć o Bieberze. Szłyśmy w milczeniu, miałyśmy czas, ale było zimno. To w końcu zima. Przechodziłyśmy koło domu naszych sąsiadów.

- Lucy! - Usłyszałam krzyk, to był Matt. Dawno go widziałam. Przez Justin sprawy, w które byłam zamieszana, zapomniałam o Macie.

- Matt! Ty bez kurtki? Chcesz się przeziębić? - Mówiłam przejęta.

- Inaczej bym cię nie złapał. Dawno się widzieliśmy. Unikasz mnie? - Zapytał.

- Nie, no co ty. - Nie nazwałabym tego unikaniem.

- Sądzę, co innego, bo gdy byłem u ciebie to albo cię nie ma, albo się uczysz. Co się dzieje? - Zapytał niezrozumiale.

- Nic. - Odpowiedziałam krótko.

- Przecież widzę. - Spojrzał mi prosto w oczy.

- Skąd to możesz wiedzieć. - Powiedziałam oburzona.

- Widzę to. - Przyznał.

- Dobra Matt ja muszę lecieć. - Starałam się wymknąć. Soph, krzyczała, że się spóźnimy.

- Ok. Leć. Powodzenia. - Przytulił mnie ciepło.

- Dzięki. Odwzajemniłam gest. 

Gdy szłam do szkoły, zastanawiałam się skąd on to wie. Przecież mnie nie zna. 

From Hate To LoveWhere stories live. Discover now