Rozdział 54

81 6 3
                                    


* Justin *

Wtuliłem się w jej miękkie włosy. Pachniała tak idealnie. Czułem, że serce wyskoczy mi z piersi. Jeszcze nigdy w życiu, nikogo tak nie kochałem.

- Wystarczy. - Poczułem jak odpycha się ode mnie.

- Więc z czego się uczysz? - Chciałem nawiązać temat, by jak najdłużej być przy niej.

- Z hiszpańskiego. - Mówiła pisząc notatkę

- Przecież zaczęły się ferie. - Uwielbiam na nią patrzeć.

- Nie to nie jest do szkoły. - Była taka nad tym skupiona.- Chcę zrobić niespodziankę dla Matta.- Słowa wypowiedziane przez nią sprawiły mi przykrość. Tak, czułem się zazdrosny.

- Oo.. - Westchnąłem. - To ja już pójdę. - Wyszedłem. Nie mógłbym już zachować się normalnie. Jej słowa przejęły mój umysł.

Dlaczego on musiał się napatoczyć?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dlaczego on musiał się napatoczyć?

Gdyby nie on wybaczyłaby mi.

Nie wierzę, że ona kocha go tak jak kochała mnie.

Ona nadal mnie kocha! 


Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


  Stałem chwilę pod jej drzwiami. Z rozmyślań wyrwały mnie śmiechy Chrisa i Soph. Miałem nadzieje, że przynajmniej on się dobrze bawi.  

From Hate To LoveWhere stories live. Discover now