Wszyscy pojechali na zakupy. Zostałam sama. Pobiegłam do pokoju. Kiedy tam weszłam uderzyła we mnie niepohamowana rozpacz. Dałam się jej ponieść i płakałam jak nigdy dotąd.
Obwiniałam siebie za ten pocałunek, mogłam go zatrzymać. Pozwoliłam mu odejść. I to był błąd. Teraz na pewno nie chce już mnie znać.
Usiadłam przy łóżku, nogi przyciągnęłam do klatki piersiowej. Szlochałam, aż tu nagle...
- Lu, jesteś? - Usłyszałam głos Kacpra. Zauważył mnie i podbiegł. -Znowu płaczesz przez tego dupka? - Chodzi mu o Justina. Zaprzeczyłam. Patrzał na mnie pytająco.
*Justin *
Byłem na lotnisku. Mieliśmy jeszcze pół godziny do lotu, więc postanowiłem zadzwonić do Lucy. Wykręciłem jej numer, odebrała.
- Lu..- Usłyszałem jak z kimś rozmawia.
- Matt tu wczoraj był. - Płakała bardzo mocno. - Zobaczył mnie z Justinem. A teraz nie chce mnie znać.
- A nie mówiłem że tak będzie. - Odezwała się druga osoba. To był Kacper. - Wiedziałem że Bieber ci problemu narobi. Po co on tu w ogóle przyjechał?
- Sądził że między nami nie wszystko skończone. A ja nie chce go znać za to co zrobił.
Te słowa uderzyły z taką siłą, że siadłem.
- Jus co jest? - Pytał Chris. Pokręciłem głową i słuchałem dalej.
- Inaczej to wszystko wyglądało. - Odezwał się Kacper. - Broniłaś go i rozmawiałaś jakby się nic nie stało.
- Bo to też człowiek. Czuję do niego żal i litość. Serce mi pęka jak widzę jak on płacze, jak błaga, żebym z nim chociaż z pięć minut pogadała. Boli mnie to, bo to moja wina. - Płakała. Ja już nie wiem co czułem, ból, rozpacz lub nic. Tak jakbym umarł.
YOU ARE READING
From Hate To Love
FanfictionOPOWIADANIE O MIŁOŚCI W ROLI GŁÓWNEJ JUSTIN BIEBER ! Dwoje ludzi , dwa światy , przeciwności losu i jedna miłość . Wiele tu opowiadać . Musisz sam to przeczytać i poczuć . ♥ JBFFPL ----> http://justinbieberfanfictionpl.blogspot.com