Zmęczona dotarłam do domu. Czekała oczywiście na mnie moja kochana rodzina . Słyszałam z ich strony mnóstwo pytań, ale z tego powodu , że wróciłam w nocy oznajmiłam im, że wszystko opowiem jutro rano.
Szybko udałam się do pokoju , zabrałam z szafki szeroką koszulkę i bieliznę. Poszłam pod prysznic. I utonęłam w swojej pościeli, zasnęłam.
Rano obudził mnie mój budzik . Ah tak dzisiaj piątek i zwykły dzień w szkole . Spojrzałam na zegarek i była 8:00 . Całe szczęście, że miałam na 10:00 .
Zeszłam spokojnie na dół.
- A ty jeszcze w piżamie? - Odezwała się moja siostra.
- Mam na 10:00 . - Uśmiechnęłam się.
- A to wszystko zmienia . - Wyszczerzyła się.
- A gdzie rodzice ? - Pytałam.
- Pojechali do sklepu . - Westchnęła. Po chwili usłyszałyśmy otwierające się drzwi . - O są! - Wskazała. - Mamo kupiłaś mi gazetę? - Pytała się Soph .
- Tak , tak . - Powiedziała mama , a ja przywitałam się z mamą i tatą. I pobiegłam do pokoju się ubrać.
* Sophie *
Mama wręczyła mi gazetę. Zerknęłam na okładkę.
- O Jus na okładce. - Powiedziałam, a rodzice spojrzeli na mnie.
- Ciekawe co u niego ? - Wypowiedziała mama swoją myśl.
- Zaraz się dowiemy . - Odparłam, nadal przyglądając się zdjęciu. - Z jakąś dziewczyną. - Odezwałam się po chwili. A rodzice podeszli zobaczyć. - Hej ja skądś znam tę dziewczynę. - Powiedziałam nadal się zastanawiając. W tym momencie podeszła do nas Lu .
- Co wy tam patrzycie ? - Zapytała, a nasze wzroki skierowały się na nią , a później na gazetę i znowu na nią. - Co ?? - Po chwili przeczytałam temat ' Justin Bieber w Berlinie ze swoją nową miłością ' i przeczytałam to na głos. Lucy wydarła mi gazetę z rąk.
- To ty ? - Zapytałam, a siostra wkuwała wzrok w papier . -Co się działo w Berlinie?
* Lucy *
Nie wierzę ' nowa miłość ' ? To nie możliwe . Przecież to ja .
- Lucy? - Usłyszałam głosy . Podniosłam twarz i ujrzałam pytające twarze członków rodziny.
- Może nam opowiesz jak było w Berlinie? - Zapytał mój tata. A mama podała mi sok. Usiedliśmy przy stole .
- To może powiem wam istotną rzecz . - Stwierdziłam, a oni przytaknęli. - Nie jestem już z Nikodemem. - Wypuściłam głośno powietrze .
- Przykro nam . - Złapała mnie za rękę mama .
- Mi też było, ale przeszło mi . - Powiedziałam i spuściłam głowę. - To zwykły dupek . - Syknęłam po cichu . - I wtedy kiedy to się stało. Zgubiłam się. - Powiedziałam.
- Moja córeczka. - Podszedł do mnie tata i mnie przytulił, co też odwzajemniłam.
- I wtedy znalazł mnie Justin i zaprowadził do autobusu. - Mówiłam.
- O Jus . - Westchnęła Soph.
- Później zaproponował koncert dla całej klasy, pani się zgodziła. - Opowiadałam.
- Żartujesz? - Przerwała mi siostra.
- Byłam OLLG . - Wyszczerzyłam się . - I tak , ta dziewczyna ze zdjęcia to ja . - Dodałam.
YOU ARE READING
From Hate To Love
FanfictionOPOWIADANIE O MIŁOŚCI W ROLI GŁÓWNEJ JUSTIN BIEBER ! Dwoje ludzi , dwa światy , przeciwności losu i jedna miłość . Wiele tu opowiadać . Musisz sam to przeczytać i poczuć . ♥ JBFFPL ----> http://justinbieberfanfictionpl.blogspot.com