Rozdział 21

4K 124 9
                                    

  Siedziałam w pokoju, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi, zbiegłam w miarę możliwości po schodach, aby je otworzyć.

Gdyby nie dywan na schodach pewnie bym  się na nich zabiła, bo nie wiem czy tylko ja tak mam, że w domu zawsze chodzę w skarpetkach, a na śliskich schodach to niezbyt bezpieczne.

Otworzyłam z uśmiechem drewnianą powłokę i zobaczyłam uśmiechniętą Jennifer, ten uśmiech nie był szczery, czuję że coś jest nie tak

-Hejka Hopiii – uśmiechnęła się szerzej i uścisnęła mnie, co zaraz odwzajemniłam

-Cześć, już myślałam, że nie przyjdziesz

-Przepraszam za spóźnienie, ale wiesz jak to jest w centrum miasta, a teraz jest szczyt, wszyscy wyszli z pracy no wiesz…

Kiedy to wszystko mówiła, jakoś się stresowała i trochę plątała we własnych słowach

-Jasne, nie ma problemu

Postaram się nie zdradzić swoich podejrzeń wolę to zrobić, jak Kate pójdzie spać

-Wejdź do salonu, Kate już czeka

Kiedy weszłyśmy w głąb domu kobieta od razu nas przywitała

-Kate, to jest Jennifer, Jennifer to jest Kate

-Dzień dobry, bardzo mi miło panią poznać

-Cześć skarbie, mów mi po prostu Kate, mnie również jest bardzo miło. Jeśli chcecie idźcie do salonu na telewizję, ja mam trochę pracy papierkowej, więc później do was dołączę

Uśmiechnęła się do nas miło i zniknęła na schodach, zapewne w swoim gabinecie

-Jen, co masz ochotę obejrzeć?

-Dzisiaj zdaję się na ciebie

Pierwszy film jaki wybrałyśmy to Dary Anioła Miasto Kości, naprawdę był świetny, później nadeszła kolej na Szkoła Uczuć, nie jest to jakiś świetny film, ale niektórych naprawdę łapie za serce. Sama często myślę, że chciałabym przeżyć taką miłość, ale jednak te wszystkie problemy mnie przerażają.

Na nocny maraton zostawiłyśmy sobie LOL, Ostatnia Piosenka i wszystkie części Igrzyska Śmierci  

Po tych dwóch filmach Kate do nas zeszła, a my z rozmazanym make-up’em i toną chusteczek siedziałyśmy na sofie

-Rozumiem, film, ale chyba wiem, co może wam poprawić humor. Wybierzcie sobie pizzę i dajcie znać, a ja zaraz zamówię. A zapomniałabym, nutella już jest na wyspie kuchennej, 3 słoiczki – zaśmiała się i skierowała na schody

-Katieee, mówiłam już, że cię uwieeelbiaaam?

Krzyknęłam za nią, a ona jedynie śmiała się idąc w górę

Po chwili wybrałyśmy jedzenie a Jenn jakby trochę się rozluźniła, teraz to ja się stresuję… muszę się jak najwięcej dowiedzieć

Po kilkunastu minutach zajadałyśmy się pizzą, więc postanowiłam spróbować

-Jennie, wciąż nie wiesz co się dzieje z Allie?

Never lose hope.../ZAKOŃCZONE/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz