closetbunny | taekook

50

szybkie info:
jeśli zobaczycie ikonki 🎥🎥🎥 to znaczy, że jest cięcie i sceny pomiędzy tymi ikonkami nie ma w filmie (bo chcę wam przedstawić cały taekookowy dzień)

spotkanie z taehyungiem // daily vlog | closetbunny

Opublikowano: 10.02.2015

Wyświetlenia: 162 612

Subskrybcje: 99 987

120 426 Podoba Mi Się 53 Nie podoba mi się

----------

- Hej ziemniaczki - wymruczał sennie Jungkook. Widoczne były tylko jego delikatnie opuchnięte od snu oczy i kawałek nosa, przez to, że leżał na poduszce. - Jest aktualnie - spojrzał na telefon. - Dziewiąta osiemnaście, dziesiąty lutego dwa tysiące piętnaście. Wczoraj zaczęły mi się ferie, a ja zamiast odsypiać wstaję jak powalony o dziewiątej - zaśmiał się. - Ale jak najprawdopodobniej się domyślacie po tytule, dziś spotykam się z Tae po raz pierwszy. Hyung ląduje na lotnisku o jedenastej trzynaście, więc muszę się trochę streszczać.

🎥🎥🎥

Jungkook wyłączył nagrywanie na kamerze i powoli wstał. Ziewnął i podszedł do szafy by wyciągnąć czarną koszulkę, białą koszulę i czarne, przetarte spodnie. Chciał wyglądać jak najlepiej, wczoraj wieczorem starał się wybrać najbardziej dopasowany outfit, co przez nerwy i dużo wątpliwości zajęło mu zdecydowanie za dużo czasu. Jego mama wiele razy wchodziła do pokoju i starała się namówić nastolatka, aby w końcu poszedł spać, jednak czarnowłosy nie dał sobie powiedzieć, że musi za kilka godzin wstać i dalej patrzył się zdenerwowany na zawartość swojej szafy.

Gdy jego telefon się zaświecił, od razu do niego podszedł i zobaczył, że Taehyung dzwoni do niego na kamerce. Z lekkim zawahaniem odebrał, poprawiając nieuczesane jeszcze włosy.

- Hey Jungkookie, jak się czujesz? - uśmiechnął się Kim.

- A dobrze h-hyung, właśnie nagrywałem początek vloga, też chcesz być na kamerze jeszcze zanim wy-wylądujesz w Busan? - uśmiechnął się delikatnie i podniósł kamerę z łóżka, włączając nagrywanie.

🎥🎥🎥
- Taehyung chciał się z wami przywitać chyba - zaśmiał się, nakierowywując obiektyw kamery na wyświetlacz swojego telefonu.

- Dzień Dobry, siedzę sobie na lotnisku i czekam aż mi bramki otworzą, i się nudzę, pozdrawiam wszystkich - uśmiechnął się, poprawiając czarną maskę na jego ustach.

🎥🎥🎥

- Ogółem, to ci nie m-mówiłem, ale na jednym z kulisów fan- maila dostałem martensy, a nie miałem jak odesłać tej dziewczynie, bo nie zostawiła swojego a-adresu, i teraz chodzę w glanach. Trochę to szokujące, że trafiła w mój ro-rozmiar. Ale z drugiej strony mi smutno, bo nie mam jak jej oddać chociażby pieniędzy, bo są to trochę drogie buty - mina mu skwaśniała, a po jego oczach można było zobaczyć, że faktycznie było mu przykro z tak błachego powodu.

- Jesteś naprawdę uroczy - zaśmiał się Taehyung. - Ludzie ci się odwdzięczają za wywoływanie uśmiechu na ich twarzy, kook.

- A-ale to bezinteresowne! Nie chcę nic za to!

- Za dobro trzeba się odwdzięczać - puścił mu oczko. - Dobra Kookie, otworzyli mi bramki, więc już idę do samolotu. Widzimy się za mniej niż dwie godziny, okej?