Robił malinki na szyi Jungkooka, który o dziwo w ogóle się nie budził, ale wzdychał, okazjonalnie jęczał i machał nogami pod wpływem przyjemności.
Było już po jedenastej, a Jeon się jeszcze nie obudził, co było dziwne, bo zawsze to on wstawał pierwszy. Taehyung pomimo tego, że jego chłopak spał, miał ochotę na pieszczoty, co niestety przewyższyło dbanie o sen młodszego.
Twórca zaskomlał, gdy Kim znów zaczął tworzyć kolejnego siniaka, na co drugi uśmiechnął się szeroko.
- T-tae-ah - usłyszał jęk i spojrzał na twarz osiemnastolatka, który otworzył na chwilę oczy sygnalizując, że się obudził.
- Książę się obudził? - zaprzestał pieszczot, na co drugi odetchnął.
- T-to była m-miła pobudka - wydukał, nadal rozmyślając nad problemem, który utworzył się w jego bokserkach, oraz nad tym, co przed chwilą właśnie zaszło.
- Co jemy na śniadanie, buba? - odsunął się od niego, jakby nic przed chwilą nie zaszło.
- N-nie wiem, ale muszę skorzystać z t-toalety, bo się posikam - powiedział i wstał, szybko wychodząc z pokoju, by starszy nic nie zauważył, pomimo, że dodatkowo był przykryty za luźną koszulką. Ale Kim wiedział, że to nie pęcherz go cisnął, ale podniecenie, na co tylko cicho się zaśmiał.
Lecz, co ciekawe, nie tylko Jeongguk „musiał iść siku".
***
- Chciałem dziś nagrać film, a tymczasem mam całą szyję w malinkach, dzięki - burknął, mieszając łyżką w płatkach, podczas gdy model jadł owsiankę z owocami.
- Zawsze do usług - zaśmiał się. - Nie masz tego swojego dermacolu?
- Został chyba w Busan, teraz mam tylko zwykły - westchnął. - Poszedłbym do drogerii po nowy, ale jak mnie ktoś z nimi zobaczy, pojawią się nowe plotki.
- Mogę ci pożyczyć mój golf do nagrania, skoro tak bardzo chcesz je ukryć, buba - poczochrał mu włosy, uśmiechając się.
- N-naprawdę?
- Tak, nie mam z tym najmniejszego problemu. Już i tak przywłaszczyłeś sobie chyba jedną czwartą mojej szafy, jeden golf w tą czy w tamtą nic nie zrobi - Jungkook zarumienił się na wspomnienie o przywłaszczaniu jego ubrań, na co starszy się zaśmiał.
- Przepraszam, mogę c-ci oddać w-wszystko - przygryzł wargę.
- Nawyk przepraszania z ciebie nie wyjdzie, co? Nie musisz mi nic oddawać Jungkookie, wyglądasz w moich ubraniach przeuroczo! - ścisnął jego czerwone policzki, gdy nie miał jedzenia w ustach. - A co moja buba będzie nagrywać?
- Twoja buba będzie nagrywać filmik pogadankowy, j-jakkolwiek rakowo to nie brzmi - wywrócił oczami. - Chcę po prostu opowiedzieć trochę o sa-samoakceptacji, bo dużo młodych ludzi kompletnie siebie nie akceptuje i przez to mi s-smutno - wydął wargę.
- Jeśli czegokolwiek potrzebujesz, to mi powiedz, załatwię ci skarbie - wziął do ust kolejną łyżkę owsianki.
- Pokoju, do którego nie będziesz wchodził - zachichotał. - No i tego golfu.
- Nawet ci z białym światłem dam, taki będę dobry - uśmiechnął się w jego stronę.
- Dziękuję, TaeTae - pocałował go w policzek, lekko się przy tym rumieniąc.
***
- Jungkookie? Przeszkadzam ci bardzo? - dziewiętnastolatek wszedł do pokoju, gdzie brunet nagrywał.

CZYTASZ
closetbunny | taekook
Fiksi Penggemargdzie jeongguk jest youtuberem, a taehyung jest jego wiernym widzem. start: 02022018 end: 09092018 opublikowane po 4 letniej przerwie i wielu załamaniach nerwowych: 27082022 tw! self harm mentions okładka mojego autorstwa #1 w au ( już kilka razy ) ...