***Perspektywa Mariki***
Gdy Mel się wynurzyła zobaczyłam pod taflą wody jej lazurowo-bursztynowy ogon. Byłam oniemiała, jako dziecko marzyłam aby zobaczyć syrenę. Jej włosy były teraz upięte w kok z złocistymi pasemkami.
- Wow. Powiedz kim ty jeszcze do cholery jesteś?
- Cóż, magiczna była, wampir był, wilkołak był, demon był, syrena jest, hmm jeszcze aniołem i elfem. A co?
- Słyszałam o Odmieńcach, którzy należą do dwóch ras, ale ty należnych do wszystkich. Dlaczego?
- Też chciałabym wiedzieć. Pewne osoby powiedziały mi kiedyś, że jestem pierwszym takim przypadkiem.
Podpłynęła do brzegu siadając na krawędzi basenu. Po chwili znalazłam się obok niej z fascynacją patrzac na jej ogon.
- Mogę dotknąć?
Zapytałam nieśmiało przybliżając się do niej. Położyła ogon na moich kolanach. Był dość ciężki, lecz niezwykle miły w dotyku. Położyłam na nim ostrożnie dłoń badając łuski. Nagle usłyszałymy dźwięk otwieranych drzwi. Mel błyskawicznie wskoczyła do wody płynąc na samo dno. Zerknęłam za siebie i zobaczyłam chłopaków wchodzących do pomieszczenia. Paweł gdy tylko mnie zauważył podbiegł i objął tuląc do siebie.
- Nie strasz mnie tak. Myślałem, że coś sobie zrobiłaś albo uciekłaś.
- Jak się czujesz?
Alex usiadł obok mnie patrząc ze zmartwieniem.
- Jest dobrze. A co z ojcem?
Paweł puścił mnie i usiadł po drugim boku smętnie patrząc w wodę.
- Wiesz, że jest uparty. Raczej prędko nie zaufa Melody, ale powiedział, że chciałby z nią porozmawiać.
Skinęłam głową, że zrozumiałam.
- A co do Mel, to gdzie ona jest?
- Em ona jest..
Patrzyłam na nich zdezorientowana. Nie byłam pewna czy mogę im o tym powiedzieć. Na szczęście wypłynęła ratując mnie z opresji.
- Tutaj.
Wszyscy spojrzeliśmy przed siebie na Mel płynącą do nas. Chłopacy patrzyli na nią z oniemieniem. Uśmiechnęłam się na ten widok, patrzyli na nią z największą uwagą, a szczególnie Alex.
- Ty... jesteś syreną.
- No raczej jak człowiek to nie wyglądam.
Pokazała swój ogon machając nim na boki. Nagle chłopacy wyskoczyli do wody z krzykiem ,,Daj się dotknąć!" na co Mel zaczęła uciekać wyzywając ich od zboczeńców. Zaśmiałam się głośno oglądając tą scenę. W pewnym momencie Alex zanurkował podpływając pod Melody i złapał ją podnosząc do góry.
CZYTASZ
,,Zabójczyni" // Zawieszone
FanfictionUmielibyście zabijać ludzi z zimną krwią? Uciekać przed policją od najmłodszych lat, nie zdradzając swojej tożsamości? Poznajcie zatem trzystolatkę mieszkającą z seryjnymi zabójcami: Jeff the Killer, Zero, Clockwork, Puppeter itd. Jej historia toczy...