Nie miałam pojęcia, jak nazwać ten post, bo napiszę tu po trochu o wszystkim, więc nazwa wyszła właśnie taka. Na początek chciałam bardzo podziękować wszystkim za gwiazdki, komentarze i za to, że w ogóle czytacie tę opowieść. Nie macie pojęcia, jak bardzo motywuje mnie to do dalszego pisania. Postaram się już niebawem dodać kolejną część. Zdradzę jedynie, że pomału zbliża się spotkanie Jill i Jack'a. Przy okazji, jak zauważyliście, stało się! Jest nowa okładka. Chciałam zrobić coś lepszego, ale moje umiejętności mi na to niestety nie pozwalają. Cóż, na razie to tyle. Do następnego rozdziału:D
CZYTASZ
Naprawię Cię
FanfictionZastrzegam, że to moja pierwsza "książka" na wattpadzie i pisana bardziej z chęci przekonania się, jak mi pójdzie. No i oczywiście z miłości do Laughing Jack'a... niech będzie, do innych creepypast trochę też. Zamiast pisać coś, co nic nikomu nie p...