Rozdział 3-Pierwsze Razy

2.2K 90 9
                                    

Nora

Po urodzinach Ginny życie wróciło do normy. Molly wymierzyła Ronowi karę na własną rękę, zarzucając go mnóstwem obowiązków domowych. Ginny zaczęła przyzwyczajać się do swojego nowego pierścionka i nowego statusu, przynajmniej wśród rodziny.

Dzień po jej urodzinach do Nory przyleciały rezultaty SUM-ów Ginny i listy z Hogwartu dla pozostałych. Wstrząs w Ministerstwie dotarł nawet do Departamentu Egzaminów, co sprawiło, że tegoroczne wyniki SUM-ów przyszły później niż zwykle. Ginny uzyskała bardzo dobry rezultat: dziesięć sumów, w tym wybitne z Eliksirów, Zaklęć, Transmutacji i Obrony.

Ron, Hermiona i Harry dostali swoje listy z Hogwartu. Ron utrzymał na tyle dobre oceny, by znów otrzymać pozycję kapitana gryfońskiej drużyny quidditcha, a Hermiona została Prefektem Naczelnym. List Harry'ego był znacznie dłuższy i zaskoczył nawet jego.

Harry,
biorąc pod uwagę nadchodzące w tym roku problemy oraz Twoje pragnienie, by powiększyć i ulepszyć Twoją grupę AD, Rada Nadzorcza na mój wniosek postanowiła formalnie włączyć Twój kurs w poczet przedmiotów nauczanych w Hogwarcie w ramach Obrony przed Czarną Magią. Będzie się nazywał Zaawansowaną Obroną i zostanie zaproponowany wszystkim uczniom od czwartego roku w górę. Madam Bones rozważa, czy nie włączyć go do przedmiotów do wyboru na owutemach.
Głównymi nauczycielami na tym przedmiocie będą profesorowie Snape i Parsons, podczas gdy Ty otrzymasz status Profesora Asystenta. Będziesz miał wszystkie prawa i przywileje nauczyciela, łącznie z zadawaniem zadań domowych, przyznawaniem i odbieraniem punktów oraz karaniem szlabanami. Pozostaniesz jednak w swoim dormitorium, gdzie będziesz mieszkał ze swoimi kolegami z klasy.
Profesor Parsons opracował specjalny kurs dla dyrektora Shacklebolta, który powinien sprawić, że na czas gotowych będzie 200-300 osób, nie licząc tych szkolonych przez Ciebie. To szkolenie będzie miało miejsce w Akademii Aurorów i niewykluczone, że zostaniesz poproszony, by od czasu do czasu udać się tam i pomóc w tym procesie.
Niezależnie od moich pragnień, w związku z tymi wszystkimi dodatkowymi obowiązkami i odpowiedzialnością, nie mogę Ci z czystym sercem zaproponować pozycji Prefekta Naczelnego, za co chciałem Cię serdecznie przeprosić.
Jeśli mi pozwolisz, chciałbym bardzo pomóc Ci w tym roku w Twoim osobistym treningu. Uważam, że dobrze by było, gdybyś zaplanował swój przyjazd do Hogwartu, lub przynajmniej złożył mi wizytę, dwa dni przed rozpoczęciem roku szkolnego. Weź proszę ze sobą listę zaklęć opracowaną dla AD. Profesor Snape chciałby je przejrzeć dla młodszych roczników.
Z poważaniem,
Albus Dumbledore
Dyrektor Hogwartu

Harry oparł się ciężko. Profesor Asystent?

Ginny uniosła wzrok znad swoich wyników SUM-ów.

- Harry? Co się stało?

Potrząsając głową podał jej bez słowa swój list. Przeczytała, spojrzała na niego zdumiona i podała list Hermionie.

- No, no, profesor Potter, prawda? – spytała z uśmiechem Ginny.

- Właśnie. A jeśli będziesz niegrzeczna, zarobisz szlaban ze swoim ulubionym nauczycielem – odgryzł się wesoło.

- Och, Harry! Co za zaszczyt! – westchnęła Hermiona.

Harry skrzywił się, słysząc jej zachwyt.

Ten dzień okazał się dniem pogodzenia. Bracia Weasleyowie pokazywali się jeden po drugim, by błagać Ginny o wybaczenie. Harry siedział nieporuszony, czekając aż każdy z nich zdoła przekonać siostrę, że naprawdę żałuje tego co zrobił.

Fredowi i George'owi poszło najłatwiej, choć ich przeprosiny były całkiem zwariowane. Przeprosiny Percy'ego trwały godzinę, a gdy skończył mówić, wszyscy mieli dość jego kwiecistych fraz. Bill mówił najkrócej, bo nikt nie był go w stanie zrozumieć. Gdy Ginny wreszcie przyjęła przeprosiny, Harry przywrócił cała czwórkę do poprzednich postaci, ale ostrzegł, że jeśli kiedyś jeszcze skrzywdzą Ginny, nie będzie tak miły.

Kryształ DuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz