Rozdział 16 - Ostatni Rozdział

1.8K 79 14
                                    

Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie

To wymagało mnóstwa ciężkiej pracy, ale Harry zdołał ukończyć szkołę z resztą swojej klasy. Hermiona i Ron pomagali mu nadrobić zaległości, gdy zdrowiał ze swoich ran.

Koniec szkoły. Te słowa były dla Harry'ego Pottera słodko-gorzkie. Przez siedem lat spędził najwspanialsze i najgorsze chwile swojego życia w Hogwarcie. Zakończenie szkoły wydawało mu się spaleniem za sobą mostu do swojego życia. Miał tylko nadzieję, że pojawi się przed nim kolejny most.

W następnym semestrze miał powrócić do Hogwartu, by rozpocząć coś, co, jak miał nadzieję, stanie się długą, owocną karierą w zawodzie, który mu się podobał. Przyjął posadę nauczyciela Zaklęć i zgodził się pomagać przy Obronie Przed Czarną Magią, ale to na Zaklęcia nie mógł się już doczekać. Na pożegnanie zostawił Dumbledore'owi swój notatnik z zaklęciami, które stworzył, przeszło dwoma setkami.

Po śmierci Pettigrew, ostatniego żyjącego Śmierciożercy z Wewnętrznego Kręgu, ci zwolennicy Voldemorta, którzy jakimś cudem pozostali na wolności, zakopali się w najgłębszych dziurach, jakie byli w stanie znaleźć. Ministerstwo postanowiło zachować Siły Obrony. Po Voldemorcie nikt nie chciał ryzykować, że następny Czarny Pan wzrośnie w siłę.

Inne państwa wysłały swoich reprezentantów do Wielkiej Brytanii, by dowiedzieć się więcej na temat taktyki i sprzętu użytego w bitwie. Fred i George byli bardzo szczęśliwi, gdy otrzymali pierwsze zamówienie od amerykańskiego Departamentu Magii. Wyglądało na to, że Uzbrojenie okaże się biznesowym sukcesem.

Minister Bones wydała nowe prawa, które łagodziły, a w niektórych wypadkach zupełnie znosiły ograniczenia nałożone na nieludzkie magiczne rasy. Na zmianach skorzystały zwłaszcza gobliny. Kolejną ustawą, która zaskoczyła wiele osób, było prawo uznające znęcanie się nad skrzatami domowymi za przestępstwo. Zasugerował je Harry, czyniąc Hermionę bardzo szczęśliwą czarodziejką.

Minister przekonała także, by zaklasyfikować znęcanie się nad dziećmi do najcięższych zbrodni. Wszystkie czarodziejskie dzieci, nawet te urodzone w rodzinach mugoli, miały być odwiedzane od czasu do czasu, by zapewnić im bezpieczeństwo i dobre warunki do życia. To oznaczało konieczność kontaktu z rodzicami wkrótce po tym, jak czarodziejskie dziecko się rodziło i informowania ich o czarodziejskim świecie na długo przed listem z Hogwartu.

Remus, korzystając z części rodzinnego majątku Blacków, zakładał właśnie Fundację Badań nad Likantropią, w nadziei na znalezienie pewnego dnia lekarstwa. Harry wyleczył go, korzystając z łez feniksa i własnej mocy, więc Remus miał nadzieję, że jakaś kombinacja magii i łez feniksa będzie stanowiła odpowiednie antidotum. Centrum Badawcze im. Huncwotów miało wkrótce zostać jedną z najwybitniejszych placówek naukowych w czarodziejskim świecie, korzystającą zarówno z osiągnięć magii, jak i mugolskiej technologii.

Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, lipiec

Dumbledore przeglądał w swoim gabinecie raporty od zagranicznych agentów Zakonu. Nagle aż podskoczył, gdy eksplodowały przed nim dwie kule ognia. Skrzydło i Arella pojawili się, wyśpiewując powitanie, odwzajemnione przez Fawkesa.

- Harry! – zawołał Dumbledore, gdy tylko Skrzydło przybrał ludzką postać. – Nie spodziewałem się ciebie tak wcześnie. Wiem, że nie możesz się doczekać nauczania, ale wydawało mi się, że nadchodzący ślub zajmie ci cały wolny czas.

Harry skrzywił się lekko, słysząc słowo „ślub" i przeszedł do powodów, dla których przybył do Hogwartu.

- Właściwie to Ginny i Hermiona poszły wybierać szaty na wesele, więc mam przynajmniej kilka godzin dla siebie. W związku z tym pomyślałem, ze wpadnę i pomogę ci w rozwiązaniu problemu, który przeze mnie stał się jeszcze gorszy.

Kryształ DuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz