25

548 20 19
                                    

Vibeeee



Will p.o.v

❤Mikey🌈

Widzimy się puźniej?

Uśmiechnąłem się do wyświetlacza idąc do domu Max

Yhm

Przygryzłem dolną wargę stając przed furtką domu rodo-włosej.
Wypuściłem głośno powietrze z ust chwytając klamkę I wchodząc do środka.

- Will!- podbiegła do mnie rzucając się na szyję

-Hej hej- oddałem jej nagły uścisk

-Opowiadaj!- oderwała się natychmiastowo prowadząc do jej pokoju

-Ale co?- usiadłem na sofie dostając powiadomienie, włączyłem wyświetlacz widząc powiadomienie.

-Na wszystko! Błagam Cię Will nie kłam mi że nic się nie dzieje jak dzieje się bardzo dużo- upadla głową tuż przed moimi nogami udając rozczarowanie

-Dobra- zarumieniłem się- ja i Mike

-Jesteście razem- oznajmiła przywracając oczami

- Co z skąd wiesz ?- otworzyłem szerzej oczy

-Czy przyjaciele całują się wieczorem pod furtką?- zrobiła cudzysłów na "przyjaciele"

-No nie

-No właśnie- uśmiechnęła się- wiedziałam że tak to się skończy Ale bynajmniej czy zabezpieczacię się?

-Max!- zakryłem twarz poduszką- nie zadawaj takich pytań błagam Cię

-Odpowiedź mi szczerze- zrobiła poważną minę prostując kręgosłup

- Tak?

- Jak to się stało że jesteście  razem?

- Tak wyszło, nie chce o tym mówić po prostu tak się stało- wstałem biorąc bluzę z krzesła

- Idziesz?- posmutniała, robiło się już ciemno A Mike zaproponował mi nockę

- Tak, ale jeszcze się zgadamy- posłałem jej uśmiech otwierając drzwi

- W porządku- przytuliła mnie odprowadzajac do wyjścia- napiszę do Ciebie

- Yhm- zamknąłem furtkę skracając w przeciwną stronę co trochę ją zdziwiło

-A Ty gdzie?- zmarszczyła brwi- A już rozumiem hej- odwróciła się znikając za drzwiami.

Idziesz ?

Uśmiechnąłem się Ale stwierdziłem że nic mu nie odpisze  Przecież nie muszę.
Włożyłem słuchawki do uszu puszczając losową piosenkę maszerując w jej rytm, czyli tak jak zawsze.
Uśmiechnąłem się zatrzymując przy jego domu, jego rodzice szykowali się do wyjazdu. Zauważyłem siostrę Mike, uśmiechnęła się do mnie dając znak bym szedł już do domu bo ktoś na mnie czeka.
Podszedłem do pokoju bruneta otwierając delikatnie drzwi widziałem go rozwieszajacego lampki po całym pokoju w różnych światełkach, było bardzo ładnie.

-Dzień dobry- usiadłem na łóżku biorąc kocyk.

-Hej- pocałował mnie w włosy schylając się lekko

-Skończyłeś?- obejrzałem cały pokój uśmiechając się przez lekko zaszklone oczy na ścianie był napis  "Kocham Cię"- sam to nakleiłeś?

-Podoba się?- uśmiechnął się obracając w swoją stronę

-Przecudownie

Ymmm jest drugie to chyba na plus może jeszcze coś Ale chyba nie właśnie nie wiem zobaczę mam całą noc Ale jednak jestem trochę zmęczona

Angel Without WingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz