🥀~Rozdział 56~🥀

55 17 0
                                    

🥀~Przemyślenia ~🥀

Perspektywa Evie

W całym swoim życiu wiele osób mnie raniło. Począwszy od rodziców, dla których byłam nikim, po prasę...

Nadal nie rozumiem tych wszystkich mas mediów. Niby są po to, żeby nas informować o rzeczach, sytuacjach i wydarzeniach na całym świecie, jednak...

Zastanówmy się nad jedną bardzo ważną sprawą. Czy jeśli inny kraj wygra zawody, a nasz przegra..., zaczyna się bardzo dobrze znany nam hejt. Kiedy zaczyna się konkurs piosenek i ktoś wygra, a my tego nie chcieliśmy, zaczynamy się wykluczać..

Do czego to wszystko doszło, że nawet rodzina, która powinna okazywać sobie wsparcie, może się pokłócić przy rodzinnym stole.

Gdzieś przez to wszystko zapomnieliśmy o najważniejszym... o uczuciach do drugiej osoby, wspomnieniach.

Każdy teraz patrzy, żeby zrobić sobie zdjęcie i wrzucić do internetu, żeby się chwalić. Związek? Czy mam tak naprawdę pojęcie co to znaczy? To nie jest tylko kupowanie prezentów, moim zdaniem to zaufanie powinno być najważniejsze i poczucie, że jest się bezpiecznym przy nim...

Większość patrzy na to, żeby być popularnym oraz mieć pieniądze. Jednak czy to naprawdę da nam szczęście? Kiedy zachorujemy na ciężką chorobę, nic nam nie da zdrowia. Gdy cały nasz biznes straci ludzi, nasi nieprawdziwi przyjaciele się od wrócą od nas...

Stając na jednym z budynku patrzyłam jak Niko odlatywał, po części go rozumiałam. Chociaż los znów postanowił z nas zakpić..., byliśmy tacy sami. Nie winiłam go, choć moje serce krwawiło i czułam jak wszystkie emocje się we mnie kumulują.

Spojrzałam na swoje skrzydła, które zaczynały przybierać czarny kolor. Wiele razy próbowałam walczyć...

Tyle razy powtarzałam sobie, że uda się i niedługo będzie lepiej. Kiedy poznałam Nika naprawdę w to wierzyłam. Stał się moją podporą i najchętniej to bym się do niego przytuliła.

Jednak przeszłość odcisnęła na nas obojga piętno, a przyszłość była jeszcze bardziej nie pewna.

Każdy z nas skrywa uczucia, inni mówią od razu, a inni po prostu duszą to w sobie, przez co stają się tykającą bombą, która może wybuchnąć w każdej chwili.

Ja właśnie dzisiaj to zrozumiałam, już nie miałam sił tego wszystkiego powstrzymywać.

Człowiek jest silny do czasu, to nie zależy od nas, to zależy prędzej od naszej psychiki. Jeśli była niszczona wiele razy i wystawiana na wszystkie próby, może się tak zdarzyć, że w pewnym momencie rzucimy wszystko i nic nas nie powstrzyma.

Wiele ludzi tak miało, jednak sprawy szybko ucichły, mówią na nich samobójcy lub ludzi szalonych, jednak nich się nie zastanawia skąd oni się biorą...

Ja to dzisiaj zrozumiałam, tak naprawdę każdy z nas jest słaby, tylko nie którzy walczą do samego końca, a inni już nie mają nic do stracenia...

*************
Witajcie kochani

Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo bardzo za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️

"𝐏𝐨𝐭ę𝐩𝐢𝐨𝐧𝐚" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz