-Siostra, bo musimy pogadać- wzdycha Zack
Mówi i jednocześnie bardziej przytula mnie do swojego boku
- O czym
Wzdychają
- Mamy pewne podejrzenia- zaczyna Carter- co do osoby, która ci coś podała
-Co?
- Wydaje się nam,że to może być ktoś z buldogów- tłumaczy Mason
- Ale jesteście pewni
- Nie do końca- zdycha Liam- równie dobrze to, że trafiło na ciebie może być przypadek
- Jednak nie jesteśmy tego na sto procent pewni- znowu odzywa się Mason- więc bierzemy każdą z możliwych opcji
- My i buldogi się nie lubimy,więc może chcieli nie wiem w nas jakoś uderzyć- zaczyna Matt- a też w sumie ty z nimi równo pojechałaś
- Może chcieli się zemścić- dodaje Finn
- Naprawdę myślicie,że zrobili to bo chcieli kogoś skrzywdzić- mówię cicho- przecież to jest straszne, niewiadomo co by się stało...
Nie kończę, bo wszyscy wiedzą co nam na myśli... Co by się stało gdyby nie zdążyli
-Nie wiemy Olivia- odzywa się Ben
-Ale się tego dowiemy- Carter patrzy mi głęboko w oczy, tak że aż mnie ciarki przeszły - Dylan znalazł jakiegoś chłopaka co coś podobno widział. Ma się z nim spotkać i dać nam znać.
Mam ciary na ciele. Dlaczego ktoś zrobił takie coś to jest straszne!
Na tym skończyła się nasza rozmowa. Chłopacy mają wielu podejrzanych. No,bo wliczamy w nich całą drużynę buldogów. Chłopcy uważają, że to musi być ktoś z nich. Ja osobiście uważam,że to nieszczęśliwy wypadek.
Chociaż tak szczerze cieszę się,że trafiło to na mnie gdzie od razu zostałam uratowana. Gdyż zorientowali się,że coś jest nie tak. A nie na jakąś biedną dziewczynę, która takiej pomocy by nie uzyskała. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!- To co druga część Mulan?-pytam z uśmieszkiem
- No pytasz dzika czy sra lesie- Matt zrobił głupią minę
Włączyłam i znowu skupiliśmy się na ekranie.
W sensie oni się skupili, ja tak średnio. Cały czas moje myśli były związane z tym incydentem na ognisku. Dalej nie dociera do mnie,że ludzie potrafią być tak okropni.W końcu kiwam głową i skupiam się już na filmie.
Jesteśmy już praktycznie na końcówce, gdy odzywa się Matt
-Powiedz,że on nie umrze- pociąga nosem- Olivia powiedz no
Patrzę na zielonookiego, ma zaczerwienione oczy. Ojejku on płacze.
Wstaje z mojego miejsca, które było tuż obok Zack'a i Liam'a. I siadam obok Matt'a, który się do mnie przytula
- Patrz dalej- mówię cicho i podaje mu chusteczkę- nie chce ci spojlerować
Przytakuje i ponownie skupia się na rozgrywanej akcji
Film się kończy
- Boże jak dobrze- oddycha z ulgą Matt- żyją długo i szczęśliwie
- Dawno nie byłem tak zestresowany- Finn przyznaje rację Matt'owi
- To co może jakaś Barbie- uśmiecham się niewinnie
- Takk- wykrzykuje mój przyjaciel
- Niee
- Nie ma mowyMówi cała reszta
CZYTASZ
Odległa
Подростковая литератураOlivia Martin brunetka na co dzień mieszka w internacie w Londynie,przyjechała do Miami na bal i wakacje do swojego brata bliźniaka. Myślała,że to będą zwykłe wakacje. Cóż nic bardziej mylnego... Poznała tam 6 przystojnych kumpli brata. Cóż nie taki...