POV. Carter
Akurat Mason narzekał na swoją siostrę, gdy moją uwagę przykuła pewna drobna brunetka, która poklepała Matt'a po nodze i coś mu powiedziała. Olivia wstała i poszła w stronę lasu.
Nie przejął bym się tym zbytnio,gdyby nie to,że wydawała się jakaś dziwna blada i kurwa POSZŁA DO LASU!
Przecież wiem, że ona się ich boi.
Zauważyłem to, gdy jechaliśmy razem na plażę. Widziałem jak trzęsły jej się ręce i jaka blada się stała.Dlatego, przestałem go słuchać i skupiłem się na dziewczynie o ślicznym uśmiechu...
Cały czas patrzyłem w stronę, w której zniknęła,aż poczułem mocne uderzenie w ramię
- Stary co z tobą - pyta się Axel- jaka wpadła ci w oko
- Co..nie żadna - prycham- o takie coś to powinniście się pytać Zack'a
- No to fakt- popiera mnie Mason - chociaż gdzieś zniknął z Liam'em
Chłopaki zaczęli coś mówić, ale od razu się wyłączyłem i wstałem
Długo jej coś nie ma...
- Gdzie idziesz-pyta się Mason
- Zaraz przyjdę- odpowiadam
I zaczynam się oddalać, jednak wyczułem obok siebie czyjąś obecność
- Co się dzieje stary- pyta się Mason - mów, znam cię nie od dziś
- Jakiś czas temu Olivia poszła
- O kurwa faktycznie...
- No właśnie- przytakuje - a miałem wrażenie,że nogi jej się lekko plątały
- Przecież ona nic nie piła, mówiła że źle się czuła- kręci głową
- No właśnie, dlatego mam złe przeczucia- przyśpieszamy
Wchodzimy tam gdzie wydawało mi się,że weszła
- Jesteś pewny,że to...- zaczyna Mason, jednak przerywa nam kobiecy krzyk
- Zostaw mnie!!
Patrzymy na siebie i biegiem ruszamy w tamtą stronę
- Bierz te łapy- brunetka szarpie się z jakimś chłopakiem
Na nic nie czekamy tylko działamy.
Mason podbiega to chłopaka i odciąga go od dziewczyny. Ja w tym samym czasie odciągam ją jak najdalej od chłopaka- Olivia nic ci nie jest- obejmuje ją ramieniem
- Takkk,niee,nie wiem- jąka się
- Hej spokojnie- uspokajam ją- co jest?
- Nie wiem, jakoś mi źle- odpowiada- zimno i kręci mi się w głowie
To nie brzmi dobrze
- Popatrz mi w oczy- robi to po chwili, jej oczy są jakieś większe i jakby za mgłą- piłaś coś
- Nie tylko sok i cole- mówi płaczliwie, dlatego ściągam swoją bluzę i pomagam jej ją założyć
- Co jest- podchodzi Mason i masuje sobie rękę
- Przytrzymaj ją- kieruje te słowa do przyjaciela, ale nawet na niego nie patrzę.
Tylko idę w kierunku chłopaka, który leży na ziemi. Mason musiał porządnie mu przywalić no i dobrze... Podchodzę do niego, jednym ruchem go podnoszę i przystawiam do drzewa- Co jej dałeś- mówię groźnie
Śmieję mi się w twarz, za co obrywa pięścią w nos
- Mów!!

CZYTASZ
Odległa
Novela JuvenilOlivia Martin brunetka na co dzień mieszka w internacie w Londynie,przyjechała do Miami na bal i wakacje do swojego brata bliźniaka. Myślała,że to będą zwykłe wakacje. Cóż nic bardziej mylnego... Poznała tam 6 przystojnych kumpli brata. Cóż nie taki...