Usiadłam na trybunach, nie na przodzie i nie na tyle. W przednich rzędach nie usiadłam, dlatego że tam siedzi ruda żmija i jej świta.
Z torebki wyciągnęłam książkę i doszczętnie pochłonęła mnie historia dwójki ludzi, którzy są enemis. Mam nadzieję, że będą lovers.
Nie wiem ile czasu byłam w tym świecie, bo dopiero wyrwało mnie z niego głośne chrząknięcie. Leniwie podniosłam wzrok znad liter.
Moim oczom ukazała się Mindy i jej besties, na ich widok przewróciłam oczami- Czego dusza zapragnie - puściłam oczko
- Co ty tu robisz - warknęła
- A nie widzisz - ponownie przewróciłam oczami - relaksowałam się, dopoki mi nie przeszkodziłyście
- Suko słuchaj no... - zaczęła jedna z jej świty
- Zamknij się Sky - ruda na nią warknęła
Blondynka delikatnie się skrzywiła, jednak posłusznie zamknęła usta.
- Przez ciebie Carter mnie rzucił - powiedziała oburzona
- Po pierwsze on nawet z Tobą nie był, a po drugie nic nie stało się przeze mnie
- Nie wiem co mu nagadałaś - totalnie olała moje słowa - ale pożałujesz
A wsadź se te słowa w du....
- Ostrzegałam
- Dziewczyno ty jesteś jakaś chora, głupia, czy co - zaplotłam ręce na klatce piersiowej - to że cię zostawił nie jest moją zasługą. Jakby to ode nie zależało, zostawił by cię dużo szybciej - uśmiechnęłam się do niej słodko, aż z tej słodyczy zabolały mnie zęby
- Myślisz, że jesteś siostrą Zack'a i córką trenera i możesz się tu panoszyć - podniosła głos
- Jedyną osobą, która się tu panoszy to ty - prycham i wstałam z krzesła, żeby być z nimi na równi
- Jak śmiesz...
- Boże zdarła ci się płyta czy co - przewracam oczami - cały czas gadasz jedno i to samo. To nie moja wina, że mnie polubili. Więc mogłabyś dać mi już spokój. Nie przestanę z nimi rozmawiać, bo księżniczka tak chce.
- Zniszczę cię przysięgam - warczy
- Sranie w banie tuturutu - wzięłam swoje rzeczy i zeszłam z trybun
Boże jaka ona jest wkurzająca!
Skąd się jej w ogóle wzięło, że coś mnie łączy z Carter'em. Matko jedyna!!Weszłam z powrotem do szkoły i udałam się w kierunku szatni
Nie wiem ile zajęło mi przejście całej szkoły.
Byłam tak zamyślona, że na kogoś wpadłam.- Wow wow jaskółko, od dawna wiedziałem, że na mnie lecisz - popatrzyłam w oczy czarnookiemu - coś się stało?
Zmarszczył brwi
- Nie, wszystko super! - machnęłam rękami i się od niego odsunęłam - Po prostu cudownie
Wyminęłam go i udałam się do pomieszczenia gdzie powinien być mój tata.
Jeszcze za nim tam weszłam, usłyszałam ściszone głosy chłopaków
- Co jej zrobiłeś?
- Jak Zack się dowie
- Ale ja nic nie zrobiłem - odpowiedział Black - wpadła na mnie i...
Przestałam słuchać i nacisnęłam na klamkę
Już po chwili byłam w składziku z całym sprzętem sportowym.
CZYTASZ
Odległa
Teen FictionOlivia Martin brunetka na co dzień mieszka w internacie w Londynie,przyjechała do Miami na bal i wakacje do swojego brata bliźniaka. Myślała,że to będą zwykłe wakacje. Cóż nic bardziej mylnego... Poznała tam 6 przystojnych kumpli brata. Cóż nie taki...