❤5❤

479 47 12
                                    

Kiedy dotarliśmy na miejsce, jak na złość zaczęło padać. Oczywiście nikt nie zwracał na to uwagi i ćwiczenia i tak musiały się odbyć.

Pierwszy trening był koszmarny. Myślałem, że to co zawsze robię na siłowni jest ciężkie, ale w porównaniu do tych tortur to nic...

Przez pierwsze dwie godziny biegaliśmy po całym lesie. Najpierw były to biegi z przeszkodami na czas, później na długi dystans. Pod koniec dnia nie miałem już siły nawet by ruszyć ręką.

Następnego dnia musieliśmy wstać już o piątej rano i pokonać aż trzydzieści kilometrów truchtem...

Dzisiejszy dzień zapowiadał się dosyć dobrze. Najpierw wybrałem się na basen, a później na spacer z Liamem, kiedy już wrócił z pracy.

- Myślisz, że dobrze się tam bawią?- zapytałem
- Myślę, że już dawno im się odechciało- roześmiał się

Następnego dnia wybrałem się na większe zakupy. Szukałem nowych mebli do pokoju, bo zaplanowaliśmy mały remont. Rozglądając się po sklepie, zauważyłem Stylesa.

- Śledzisz mnie?!- krzyknąłem
- Nie tylko ciebie- uśmiechnął się i oddalił

Miałem ochotę podejść do niego po raz kolejny i tym razem poprostu mu przywalić...

🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Jak spędzacie dzisiejszy dzień? 😏❤

This is not the end 2 | ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz