Nadeszła ta chwila... najgorsza dla mnie...
Około dwudziestu minut temu odleciał jeden samolot z żołnierzami, razem z Lou, jednak Liam obiecał poczekać ze mną na wylot Zayna, za co byłem mu ogromnie wdzięczny.
Kiedy nazwisko mojego narzeczonego zostało wyczytane przez nagłośnienie, zacząłem panikować. Moje ciało dosłownie się trzęsło i nie potrafiłem realnie myśleć...
- Zee...- szepnąłem, przełykając głośno ślinę
- Wiem co chcesz powiedzieć, Nini. Będę bardzo ostrożny, przysięgam. Kocham cię- wyrecytował i złożył na moim ustach delikatny pocałunekMnie to oczywiście nie wystarczyło, dlatego gdy już się odwrócił, idąc w stronę tunelu, zawołałem:
- Zayn, proszę zaczekaj!
Mężczyzna od razu się odwrócił i spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem.
Nic więcej nie myśląc, podbiegłem do niego, rzuciłem mu się w ramiona i zamknąłem go w tak silnym uścisku, jak jeszcze nigdy. Ledwo co mógł oddychać...
Wytarłem łzy swoim rękawem od bluzy i popatrzyłem w oczy mojemu skarbowi. Błyszczały tak cudownie, jak tego dnia, w którym się poznaliśmy, wpadając na siebie.
Bez ostrzeżenia wpiłem się mocno w jego usta, rozpoczynając tym namiętny pocałunek. Zayn od początku zaczął go oddawać i nawet nie próbował się odsunąć. Po kilkunastu sekundach, mruknął ze smutkiem:
- Ja naprawdę muszę już iść, Nini
Ostatni raz go przytuliłem i oddaliłem się w stronę Liama, cały czas jednak się jeszcze odwracając. Zayn robił to samo, dopóki go na tym nie przyłapałem. Wysłał mi buziaka w powietrzu, a ja do niego pomachałem.
Ciągle nie mogę uwierzyć w to co się dzieje... dlaczego ja go tam puszczam, po tym co stało się Harry'emu?! To na pewno z miłości... skoro kocham Zayna, to muszę mu to udowodnić i zaakceptować jego decyzję, mimo wszystko... i tak pełen lęku, strachu i różnych obaw, wsiadłem do samochodu Liama i razem wróciliśmy do domu...
💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔
Dzisiaj taki trochę dłuższy rozdział. Mam nadzieję, że docenicie❤ Miłego wieczorku!🌷Co myślicie o tej sytuacji z Ziallem?❤
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...