*Chcecie wieczorem jeszcze jeden rozdzialik?❤*
Kiedy Zayn klęczał przede mną, wyjął pierścionek, a mnie dosłownie zatkało. Jego słowa były takie przepiękne! Po prostu zaniemówiłem, co widocznie zmartwiło i zaniepokoiło Mulata.
- Nini?- szepnął
- Tak, tak, tak!- byłem taki szczęśliwy- oczywiście, że się zgadzam. Kocham cię!- krzyknąłemOd razu po mojej odpowiedzi wsunął pierścionek zaręczynowy na mój palec serdeczny i czule mnie pocałował. Nie obyło się bez braw i wiwatów ze strony innych klientów restauracji. Byli też tacy, którym nie bardzo podobała się ta sytuacja i patrzyli na naszą dwójkę z wyraźnym zniesmaczeniem, ale to nie miało dla nas najmniejszego znaczenia...
Przez kolejne piętnaście minut patrzyłem tylko i wyłącznie w cudowne ciemne tęczówki mojego ukochanego i nie myślałem o niczym innym niż o naszej wspólnej przyszłości. Czułem się jak w bajce...
Po powrocie do domu wręczyłem Zaynowi swój prezent z okazji rocznicy. Był to śliczny naszyjnik z naszymi inicjałami. Może nie był to jakiś super męski przedmiot, ale Mulat uwielbiał takie rzeczy. Dokładnie taką samą biżuterię kupiłem dla siebie, aby wszyscy dookoła wiedzieli, jak bardzo jesteśmy w sobie zakochani.
Około godziny 23:00 położyliśmy się do łóżka z zamiarem uczczenia jeszcze tego pięknego wydarzenia, które miało dzisiaj miejsce, ale nie byłem w stanie dać w tamtym momencie Malikowi tego, czego ode mnie oczekiwał...
Myślami wróciłem do listu, który przed nim schowałem. Czas mijał szybko i było go coraz mniej na wyznanie mu prawdy...
💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
Boziu, mam tyyyyyyle nauki, a zero motywacji. Pomocy! 😭😭😭😭Dziękuję Wam serduszka Wy moje za miejsce w rankingu! ❤😍
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...