*niespodzianka!!!!! Tym razem z perspektywy Zayna*
Z racji tego, że czekała mnie daleka podróż, musiałem znaleźć sobie jakieś dosyć wygodne miejsce w samolocie. Na szczęście za kilka godzin mamy przesiadkę do dużo większej maszyny i będę siedział obok Lou...
Rozejrzałem się dookoła w poszukiwaniu wolnego miejsca i widząc jedno przy oknie, zapytałem czy mogę tam usiąść.
Brunet w odpowiedzi tylko kiwnął głową i szeroko się uśmiechnął.
- Jestem Fionn- wyciągnął rękę w moją stronę, przedstawiając się przy tym
W zasadzie to nie spodziewałem się tego, że od razu kogoś poznam, ale taka opcja naprawdę mi pasuje...
- Nazywam się Zayn... jeśli mogę spytać... co cię skłoniło do podjęcia takiej decyzji?
- Szczerze mówiąc, to nie było niczego specjalnego... po prostu od dziecka marzyłem o tym, żeby walczyć za nasz kraj... kiedy byłem jeszcze w liceum, mój ojciec zginął na wojnie i to jeszcze bardziej nakłoniło mnie do wstąpienia do wojska... a ciebie co tutaj sprowadza?
- Mój brat zawsze tego chciał... kiedy zmarł, postanowiłem zrobić to za niego i dla niego
- Mogę wiedzieć, co się stało twojemu bratu?
- Jakby to powiedzieć... Liam był narkomanem i przedawkował... w zasadzie to dlatego później tak bolał mnie widok ludzi tkwiących w nałogu... w taki sposób poznałem mojego ukochanego...
- Przykro mi... zaraz, powiedziałeś ukochanego?
- Przepraszam, nie powinienem... nie wiedziałem, że to może ci przeszkadzać- zacząłem się tłumaczyć
- Spokojnie, nie mam nic przeciwko- zaśmiał się sympatycznieMoże ten wyjazd nie będzie aż taki koszmarny...?
💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙
Więc tak... chcecie żeby Fionn był homo, czy hetero? 😂Tak, wiem... bardzo oryginalne imię, zapewne wiecie skąd je wzięłam.❤
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...