Dopiero kilka godzin później poczułem, że się budzę, ale nie w swoim domu, ani nawet nie w tym należącym do Liama...
Oślepiały mnie jasne światła, umieszczone na suficie. Od razu rozpoznałem to miejsce...
Specyficzny zapach, biała pościel, zielona ściana...
Starałem się przypomnieć sobie, jakim cudem znowu znalazłem się w szpitalu, jednak nic nie przychodziło mi do głowy.
- Niall, Boże, w końcu!- usłyszałem zmartwiony głos przyjaciela
- Co się stało i co ja tu robię?
- Spokojnie, wszystko ci później wyjaśnię...
- Powiedz mi teraz- nie dawałem za wygraną
- Zgoda... nawciągałeś się jakiegoś ścierwa w takich ilościach, że straciłeś na chwilę przytomność. Na szczęście lekarze opanowali sytuację i zrobili ci płukanie żołąda... gdybyś dotarł do szpitala godzinę później, nie byłoby co ratować... Niall, jesteś taki nieodpowiedzialny!
- Nie krzycz na mnie!
- Dobrze, przepraszam... nie powinienem się unosić, ale obiecałeś...
- Zayn też obiecał!
- Ale to inna sytuacja...
- Aha, czyli on jest usprawiedliwiony i może nie dotrzymywać słowa, a ja już nie?!
- Uspokój się, błagamNie miałem już siły na dalsze dyskusje, więc po prostu położyłem się na poduszce, próbując zasnąć. Wtedy ponownie usłyszałem głos Liama:
- Nie gniewaj się na mnie, ale powiadomiłem o wszystkim Zayna... wysłałem mu list, w końcu powinien wiedzieć, co się tu dzieje pod jego nieobecność
- Co zrobiłeś?! Liam! On mi tego nie wybaczy!
- Bardzo dobrze go znam... nigdy w życiu nie obraziłby się na kogoś z takiego powodu. Dobrze o tym wiesz... ceni sobie szczerość
- Nie wiem już co o tym myśleć...
- Teraz to po prostu odpoczywaj... niedługo święta- uśmiechnął się pogodnie i opuścił salę szpitalnąDlaczego ten człowiek musi być optymistą za nas dwóch?!
🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋🙋
Słuchajcie, mniej więcej już sobie wszystko rozplanowałam...
Jeszcze kilka rozdziałów i zakończenie. Ostatni rozdział będzie na pewno dłuższy, niż wszystkie inne...
Przed ostatnim rozdziałem pojawi się też zapowiedź nawego fanfiction o Ziall'u, które niedługo zacznę pisać. Na koniec oczywiście będą podziękowania...Zaczęłam też poprawiać pierwszą część tego ff, więc może kiedyś ktoś to jeszcze przeczyta❤
Mimo wszystko mam nadzieję, że zostaniecie do końca tej powieści i będziecie mi towarzyszyć przy następnej o naszej ukochanej parce😏
Dużo buziaków dla wszystkich!💕
Miłego wieczorku i udanego dnia jutro😘
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...