!Ale Was rozpieszczam dzisiaj😍!
Kochany Zee!
Chciałbym Ci się pochwalić. Od jutra zaczynam nową pracę w barze. Pamiętasz jak zawsze nudziłem się w domu? Więc teraz jeśli wszystko dobrze pójdzie, będę miał co robić każdego dnia.
A co słychać u Ciebie?
Wiem, że to głupie pytanie, ale w głębi serca cały czas mam nadzieję, że jesteś chociaż odrobinkę szczęśliwy, chociażby dzięki obecności Lou, czy tego Fionna.
Wszystko u Was w porządku? Macie teraz jakieś misje czy raczej spokojniejsze ćwiczenia?
Proszę, chcę znać prawdę...
Wiem, że w każdej chwili może zacząć się prawdziwa wojna w miejscu, w którym jesteście...
Daj znać, jak tylko będziesz mógł.
Pamiętaj, że Cię kocham i na Ciebie czekam.
Buzi, Nini
*następny dzień*Po wysłaniu listu razem z Liamem pojechaliśmy do baru, w którym miałem zaraz zacząć pracować.
***
Budynek wewnątrz jest oświetlony kolorowymi ledami, a głośna muzyka zagłusza każdą rozmowę...Na parkiecie jest już pełno pijanych i beztroskich ludzi. Aż sam nie mogę w to uwierzyć... jest dopiero dwudziesta!
Liam obiecał, że spędzi ten cały wieczór ze mną choćby dla dodania mi otuchy i poczucia bezpieczeństwa...
Kiedy tylko Payne wstał na chwilę z krzesła, by udać się do toalety, do mnie podszedł jakiś mężczyzna z ukrytą twarzą, ale mimo wszystko niedługo zajęło mi rozpoznanie go...
- Niall, co ty tu robisz?- teraz już nie miałem wątpliwości do kogo należy ten głos
- Pracuję tu...
- Nigdy wcześniej cię tu nie widziałem
- Jestem tu od dziś. Do rzeczy Will, co chesz zamówić?
- Jeszcze dwa lata temu mógłbym zapytać cię o to samo- zaśmiał się, ale mnie to wcale nie bawiło
- Przestań! Jestem inny niż wtedy. Zmieniłem sięW duchu modliłem się, żeby Liam szybko wrócił...
- Co się tu dzieje?- wrócił mój wybawca- Will?- zdziwił się na jego widok
- Tak to ja. I w zasadzie to już wychodzę... dobranocKiedy diler opuścił już bar, ja przytuliłem się do przyjaciela.
- Coś ci zrobił?- zmartwił się
- Nie, nic... tylko... przypomniał mi o wszystkim
- Zmieniłeś się, Niall. Nie ma się czym martwić- mruknął z uśmiechemOn zawsze wie, jak mnie pocieszyć. Taki przyjaciel to skarb...
🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝🐝
Jak myślicie, co się wydarzy, pszczółki?❤
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...