Minęły cztery dni odkąd zostaliśmy przetransporowani w zupełnie inny zakątek świata. Niepokoiło mnie to trochę, ale nie miałem już w tym momencie innego wyjścia...
Poprzedniego dnia mieliśmy kolejną możliwość wysłania swoich listów, więc bez zastanowienia skorzystałem z okazji...
*trzy dni później*
Nowy list od Zayna trochę mnie zmartwił. Niby nie zawierał żadnych "przerażających" treści, ale na tyle dobrze znałem styl pisania Mulata, że mogłem zacząć coś podejrzewać...
Przede wszystkim zbyt dużo zapewniania typu: "wszystko jest super, na pewno będzie dobrze, nie ma się czym przejmować"...
W takim wypadku pozostało mi skontaktowanie się z Liamem.
Kiedy w trakcie naszej rozmowy wyszło na jaw, że Lou powiadomił swojego chłopaka o jakimś przeniesieniu, pękło mi serce...
Jak Zayn mógł to przede mną ukryć?! Dlaczego mi nie ufa? Dlaczego nie jest ze mną do końca szczery?
Złapałem w pośpiechu byle jaką kartkę z zeszytu w kratkę i nagryzmoliłem na niej kilka zdań, w których wypominam mu całe kłamstwo...
Może i nie jest to zbyt dojrzałe zachowanie, ale tym razem naprawdę mnie zranił.
Boję się o niego jak cholera, a teraz nagle się okazuje, że nawet nie mam pojęcia o jego misjach, wyjazdach, czy wojnach... nie wiem gdzie jest, ani nawet co robi...
💼💼💼💼💼💼💼💼💼💼💼💼💼💼
Jak spędzacie dzisiejsze popołudnie, kochani? Bo ja na nauce/odrabianiu lekcji/nauce/odrabianiu lekcji...😑
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...
