*chcecie jeszcze dziś następny rozdział? ❤😊*
- Coś się stało?- zaniepokoiłem się
- Chodzi o to, że...- zaczął, ale w tym momencie zadzwonił mój telefon
- Przepraszam, Zee... daj mi chwilkę
Pobiegłem na górą i trzęsącymi się rękoma odebrałem od znajomego już numeru...
- Niall, możemy się spotkać?
- Zwariowałeś, Harry?! Po tym wszystkim, co nam zrobiłeś?!
- Tym razem naprawdę chcę cię przeprosić. Błagam, uwierz mi
- Nie dzwoń do mnie więcej. Na razie- warknąłem i się rozłączyłem
Po chwili siedziałem już na łóżku, chowając twarz w dłonie... czy może być jeszcze gorzej?- jak widać może...
Usłyszałem cichy dźwięk swojego telefonu i z ciekawości wyświetliłem nowe wiadomości.
Od Harry:
Ni, przepraszam za wszystko... wiem, że możesz mi tego nigdy nie wybaczyć, rozumiem. Bardzo za Tobą tęsknię i chciałbym wszystko naprawić...
Od Harry:
Niall, proszę, odpisz mi chociaż...
Nawet nie byłem w stanie w tamtym momencie normalnie myśleć. Co mu odbiło? Miałem wrażenie, że to kolejny żart Stylesa...
Do Harry:
Harry...
Od Harry:
Proszę...
Do Harry:
Hazz! Nie mogę. Nie łatwo wybaczyć takie coś, wiesz?
Od Harry:
Spotkajmy się, chcę Ci wszystko wytłumaczyć.
Do Harry:
Nie chcę się nigdzie spotykać. Napisz jeśli koniecznie musisz
Od Harry:
Chodzi o ten wypadek. Niall, ja nie zrobiłem tego specjalnie, przysięgam! Wiem, że to brzmi mało realnie, ale akurat w tamtym momencie poluzował mi się pedał hamulca... ja naprawdę nie chciałem zrobić Ci krzywdy, ale nie mogłem nic z tym zrobić
Do Harry:
Tak, tak, a ja jestem królową Angli...
Od Harry:
Mogę ci to udowodnić. Gdybym kłamał, już dawno siedziałbym za kratami, prawda? Policja dokładnie sprawdziła kamery oraz mój samochód i taka jest prawda. Teraz mi wierzysz?
Do Harry:
To nie ma znaczenia, czy ci wierzę czy nie... przesadziłeś
Od Harry:
Proszę, wybacz mi
Do Harry:
Ja już Ci wybaczyłem, ale nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego dopóki Lou Ci nie wybaczy, a gwarantuję Ci, że łatwo nie będzie. Skrzywdziłeś go i to bardzo
Od Harry:
Wiem. Jestem śmieciem, przepraszam😞
Do Harry:
To nie mnie przepraszaj...
⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩⛩
Jezu, mam taki zaciesz, bo właśnie przyszło zamówienie (plecak z 1D, piórnik z 1D i worek z 1D 😂😍)
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfiction- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...
