❤36❤

382 39 8
                                    

W jednej chwili wróciły do mnie wszystkie najpiękniejsze wspomnienia...

Był bardzo upalny dzień i data wielkiego meczu międzyszkolnego. Razem z Harry'm przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia już od dłuższego czasu. Nie chodziło o medal, puchar, czy nawet tytuł mistrza... chodziło po prostu o możliwość spędzenia czasu razem na przyjemnosciach i zabawie otlraz o udowodnienie samemu sobie, że nie jestem taki beznadziejny, jak mi się wydaje...

Słysząc pierwszy gwizdek sędziego, wyszedłem na murawę z uśmiechem na ustach, ale kiedy zobaczyłem na trybunach brak mojego ojca, straciłem ochotę na cokolwiek...

Wciąż nie mogłem się przyzwyczaić do tego, że mój tata miesiąc wcześniej zginął na służbie w Pakistanie...

Na matkę nawet nie miałem co liczyć... kobieta ta nawet nie pamiętała o moim istnieniu... ledwo przeżyłem, gdy raz tata wyjechał na misję, a matka pochła chlać, zostawiając dwulatka samego w domu... na szczęście sąsiadka usłyszała mój płacz...

Matka straciła do mnie prawa rodzicielskie już wtedy gdy byłem dzieckiem... ojciec wrócił z wojska, by się mną zaopiekować i wyjechał ponownie, dopiero kiedy skończyłem siedemnaście lat. Pomieszkiwałem wtedy u Harry'ego... bardzo mnie wspierał, był przy mnie, kiedy tęskniłem za ojcem i kiedy na stałe nieodwracalnie go straciłem...

W dniu tamtego meczu, przytulił mnie i patrząc mi w oczy wypowiedział słowa, których nie zapomnę do końca życia: tata jest z ciebie dumny, gdziekolwiek się teraz znajduje... zagraj ten mecz dla niego...

Te dwa zdania przywróciły mi wiarę w siebie i dzięki temu dałem z siebie wszystko i wraz z moją drużyną piłkarską, zwyciężyłem, ale gdyby nie Harry, uciekłbym stamtąd...

Te dwa zdania przywróciły mi wiarę w siebie i dzięki temu dałem z siebie wszystko i wraz z moją drużyną piłkarską, zwyciężyłem, ale gdyby nie Harry, uciekłbym stamtąd

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nasz kartofelek ma dzisiaj urodzinki! Już nie jest taki malutki 😭😭❤
🍕🍕🍕🍕🍕 Życzymy Mu dużo pizzy!😏

This is not the end 2 | ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz