Nie spodziewałem się takiego ruchu ze strony Zayna, ale naprawdę mi się podobał. Mulat przyszpilił mnie do ściany i zachłannie wpił się w moje usta.
- Pamiętasz chyba o dzisiejszym święcie, hmm?- mruknąłem między pocałunkami
- Ja bym zapomniał?- pokazał swój szyderczy uśmieszek- zabieram cię dzisiaj na romantyczną kolację, a resztę tego wieczoru, po powrocie z restauracji spędzimy w tej oto sypialni. Co ty na to?- patrzył prosto w moje oczy i cały aż promieniał
- Jestem za, bardzo za, że az za- mruczałem, zanim znowu zaczął mnie całowaćPo kilku sekundach wyszeptał:
- Jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkałoZrobiło mi się gorąco, zarówno w środku w sercu, jak i na zewnątrz ciała. Moje policzki oblały różowe rumieńce, a usta same wygięły się w górę.
- Kocham cię- wyrzuciłem na wdechu, kiedy jego zimne dłonie wylądowały pod moją koszulką
- Też cię kocham, misiaczku- uśmiechnął się, robiąc malinkę na mojej szyi i delikatnie w nią chuchając
- Czy nie mieliśmy zająć się tym po powrocie z restauracji?- uniosłem brew z szerokim uśmiechem
- Po kolacji druga tura- zaśmiał się i kontynuował naznaczanie mojej skóry🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Trochę się zapędziłam, miałam nie pisać takich rzeczy. 😅 Wybaczcie, ale poniosło mnie trochę ". 😂 Nie gniewacie się? 😏
CZYTASZ
This is not the end 2 | Ziall
Fanfic- Obiecałeś, że mnie nie zostawisz - Nie utrudniaj mi tego, Niall Z początku są to zwykłe ćwiczenia wojskowe, ale co jeśli przemienią się w wojnę? - Od jednego razu się nie uzależnię- pomyślał Niall i nieświadomie po raz kolejny popadł w nałóg... *d...