⚪93⚪

1.8K 125 2
                                    

Postanowiliśmy z Adrienem wykorzystać duże podwórko, kupiliśmy duży namiot ala altanke, postawimy pod nią stoły i krzesła których jeszcze nie kupiliśmy ale postawimy je tam. Sam biały materiał będzie nudny , muszę się zastanowić nad jakąś dekoracją.. I to nie jedną.

-Jak myślisz czym można to ozdobić? - zapytałam chłopaka który prowadził samochód

-Przecież będzie ładnie ładne - przewróciłam oczami, on jak zawsze swoje

-A oświetlenie?

-Tym to już się sam zajmę - spojrzałam ponownie w szybę zastanawiając się jak to ma wyglądać. Powiadomimy wszystkich oficjalnie o ślubie bo jednak moja rodzina o tym nie wie. W sumie. Jego też. Widzieli tylko zaręczyny a to nic takiego no nie?
Jutro mam mieć kolejne badanie usg.
To już 5 tydzień.. Jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak bałam się powiedzieć o tym wszystkim Adrieniowi bo bałam się że go stracę.
Cholerne czarne wspomnienia wracają. Jak ja mogłam zejść na tak złą drogę?
Paliłam codziennie papierosy a teraz ani jednego. W tak krótkim czasie moje życie się zmieniło.
Byłam taka głupia.. Nie zasługuje na to wszystko. Na tą wspaniałą rodzinę, na ślub, na Adriena, na naszą córkę..
Zaraz. Teraz mi się udzieliło od Adriena.
Ja dalej obstawiam chłopca a wtedy powodzenia Adrien w ponownym malowaniu pokoju.

W tym momencie wyobraziłam sobie scenę z życia wziętą gdzie soacerujemy z Adrienem po parku.
On prowadzi wózek z naszym skarbem a ja przytulam się do jego ramienia.

Mimowolnie łza spłynęła po moim policzku. Szybkim ruchem ją wytarłam starając się ponownie skupić na drodze przede mną zamiast na przyszłości czy przeszłości.

-Co się dzieje? - Adrien zauważył moją nagłą zmianę nastroju - Marinette?

-To wszystko jest takie.. Przerażające a za razem wspaniałe i niesamowite - westchnęłam delikatnie się uśmiechając.

-Właśnie zauważyłem że co jedziemy samochodem to łapiesz doła - powiedział nad czym się chwile zastanowiłam a gdy miałam już coś powiedzieć on kontynuował - Powinniśmy na to jakoś zaradzić ale najpierw powiedz dokładniej co się stało bo nie do końca cię rozumiem

-Wróciłeś tak nagle do mnie i moje życie ponownie się zmieniło, najpierw nie traktowałam cię poważnie aż do momentu tego mieszkania, zaczynałam ponownie w nas wierzyć do póki nie tamta kłótnia co wyjechałam.. - przerwałam zastanawiając się co powiedzieć dalej - Ale to wszystko zaczyna się układać, Adrien jest tak jak chciałam, jest idealnie - spojrzałam na niego by zobaczyć jego myśli na temat tego co właśnie mu powiedziałam jednak nie dostrzegłam niczego innego prócz jego nieziemskiego śmiechu

-Kocham cię wiesz? - zapytałam spoglądając szybko na mnie

-Ja też cię kocham Adrien - kolejny raz się uśmiechnęłam w jego stronę 





















~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka wszystkim 💜❤️💚💛

No i kolejny rozdział, nie jestem zbytnio z niego zadowolona ale postaram się nadrobić zaległości i nie obiecuje ale jeśli dam radę to wstawię jeszcze w ten weekend z dwa może trzy rozdziały. Albo chociaż jeden bo nie wiem czy wyrobię 😝

Pozdrawiam wszystkich miłego i udanego weekendu 💕💖

________________
Just Me

⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz