Obudził mnie śmiech. Nie mój śmiech tylko śmiech dochodzący z innego pomieszczenia.
Sięgnęłam telefon i spojrzałam na godzinę.19:46
Wstałam z łóżka, ogarnęłam szybko włosy przy lusterku i postanowiłam wyjść z tego pokoju. Udałam się do salonu z kąd dochodziła jakaś rozmowa.
Zatrzymałam się gdy zobaczyłam że na kanapie tyłem do mnie siedzi Adrien.-O księżniczka wstała - spojrzała na mnie Emma a Adrien natychmiast się odwrócił
-Marinette..-chłopak odrazu wstał po czym zaczął kierować się w moją stronę - przepraszam cię - przytulił mnie odrazu spojrzałam na przyjaciółkę
"Mówiłaś mu coś?"
"Nic a nic" - pokazywała palcami - "ty mu masz powiedzieć" - wskazała na mnie a ja przewróciłam oczami
-Też cię przepraszam Adrien - powiedziałam a ten się odsunął
-Martwiłem się wiesz? Jak mogłaś tak uciec bez żadnego słowa..-spojrzał na mnie swoim zmartwionym wzrokiem
-Potrzebowałam pobyć sama...-dalej potrzebowałam
-Coś się stało prawda? - spojrzałam na przyjaciółkę która wyraźnie gestykulowała ukazując brzuch a potem wskazując na Adriena.
Nie ma takiej opcji nie powiem mu.
-Wszystko jest dobrze - zrobiłam wymuszony uśmiech a Emma obdarzyła mnie złowrogim spojrzeniem.-Po prostu miałam ostatnio za dużo tak jakby problemów
-rozumiem-westchnął
-Nie wiem jak wy ale ja miałam iść dzisiaj do znajomej na imprezkę o 20, idziecie ze mną? - spytała. Emma.. Robisz mi to specjalnie. To jest szantaż.
-Wydaje mi się że Adrien jest zmęczony.. - zaczęłam mówić jednak ten mi przerwał
-Myślę że to będzie dobry pomysł, co ty na to Mari? - spytał mnie blondyn. Nie mogę tam iść.-Rozluźnimy się trochę
-Tak jasne - zrobiłam kolejny tego wieczoru wymuszony uśmiech.
Kiedyś cię zabije Emma...-W takim razie zbierajcie się I idziemy-Blondynka kolejny raz spojrzała na mnie złowrogo po czym odeszła od nas.
Dziewczyna pokazała mi palcem żebym do niej przyszła.
Zostawiłam chwilowo Adriena samego w salonie i udałam się z dziewczyną do łazienki.-Czemu mnie w ten sposób szantażujesz? - spytałam odrazu po tym jak blondynka zamknęła drzwi
-Ja cię nie szantażuje - zaprzeczyła - Czemu mu nie powiesz?
-Mówiłam ci już czemu - odwróciłam wzrok
-Dobra, weź się nie dołuj i chodź tu - usiadłam na jakimś stołku a dziewczyna wyjęła swoje kosmetyki - Trzeba cię trochę doprowadzić do ładu bo tak cię nie puszczę na imprezę - westchnęła - I słuchaj! - zatrzymała się - Pamiętaj, zero alkoholu - przewróciła oczami
-Co ty myślisz że głupia jestem
-Częściowo
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heeejjjjjkkkkaaaaaa!!! ❤️❤️❤️
Dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim rozdziałem 😍
To naprawdę bardzo miłe i wgl dziękuję 💟Pozdrawiam Lesmeal oraz malgosiagrenc 😘😘
❤️❤️💙💙❤️❤️💙💙❤️❤️💙💙❤️
Szybko wiadomość
Wattpad mi coś szwankuje..
Publikuje rozdziały i są a później z niewiadomych przyczyn jest jako wersja robocza i jest cofnięta publikacja :/
Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi ale mam nadzieję że to minie bo to trochę denerwuje xcc
Patrzcie o nowy rozdział i wchodzicie w to i albo jest pusty rozdział bez niczego albo nie chce się to włączyć wogóle...
Za wszystkie te problemy związane ze znikającymi rozdziałami najmocniej przepraszam 💔____________
-Just Me
CZYTASZ
⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️
FanfictieKtoś kto ją zranił wraca po czasie prosto do jej domu. Niestety zastaje zupełnie inną osobę niż tą którą zapamiętał. Marinette ma 19 lat niedawno zakończyła swoje nauczanie w szkole. Mieszka ze swoją ciocią od małego. Nie jest taka sama jak kiedyś...