Czułam jak Adrien przytula mnie do siebie. Nie chciałam wstawać.
Było mi wygodnie, ciepło.. Czułam się wspaniale.
Cieszę się że wszystko się dobrze skończyło.
Jutro wracam z Adrienem do domu, tam zaraz potem zapisze się na badania, usg i wszystko co będzie trzeba.
Jeśli wszystko się potwierdzi, powiem rodzica i powiem Alison.
Już się boję jej reakcji.
Będziemy musieli organizować masz ślub po porodzie, będzie ciężko ale myślę że damy radę.
Z pomocą mojej mamy najpewno.Obróciłam sie tak bym mogła patrzeć na twarz blondyna.
Uśmiechnęłam się.
Mam szczęście. Mam ogromne szczęście że go mam.
Chciałabym zobaczyć jak wybierał pierścionek zaręczynowy.
Musiało to być dość zabawne, on dobrze wie że jestem wybredna co do biżuterii.
Ale wybrał idealny.-Adrien wstawaj - szepnęłam do niego by się obudził jednak ten jeszcze mocniej mnie przy sobie trzymał- Adrien!.. - zaśmiałam się
-Pośpij jeszcze - powiedział cicho nie otwierając oczu
-Jest dziesiąta - zauważyłam - Zaczyna mi się nudzić, leżę już tu tak pół godziny a ty śpisz i śpisz. Emma napewno czeka już ze śniadaniem - chłopak spojrzał na mnie a zaraz potem zagościł na jego twarzy uśmiech
-Emma nie umie gotować - zaśmiał - zresztą nie chciało by jej się szykować dla nas śniadania - dodał-Ale jak ci juz tak zależy żebym nie spał to nie będę spać
-W końcu
-Daj spokój, jak ty śpisz do dwunastej to ci nie robię pretensji i nawet obiad szykuje
-Ciekawe kiedy ten obiad był jak my mało kiedy przebywamy w naszym domu bo co chwilę gdzieś jedziemy.
-zaczynają mnie męczyć te podróże, chciałbym zostać na kilka dni we własnym domu i nigdzie nie wychodzić..-Ty się lepiej ciesz że teraz możesz pojeździć i pozwiedzać bo później będzie ciężko gdy Blair przyjdzie na świat - spojrzałam na niego zdziwionyn wzrokiem. Z kąd on wymyśla te imiona.
-Wczoraj mówiłeś że dasz jej na imię Amber
-No widzisz a dziś Blair - pocałował mnie w czoło
-Nasza córka będzie miała mnóstwo imion - zauważyłam
-Najwyraźniej - wtuliłam się w niego ponownie i zamknęłam oczy w zastanawieniu - Ale będzie oryginalna
-A co jeśli to będzie chłopiec? - zapytałam
-Będzie córeczka, mówię Ci - zrobił szerszy uśmiech
-Zobaczymy - pocałowałam go z uśmiechem w usta i wstałam szybko z łóżka - A teraz ubieraj się - żucilan w jego stronę czarną koszulkę z wczoraj a sama wyjelam rzeczy z walizki i udałam się do łazienki.
CZYTASZ
⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️
FanficKtoś kto ją zranił wraca po czasie prosto do jej domu. Niestety zastaje zupełnie inną osobę niż tą którą zapamiętał. Marinette ma 19 lat niedawno zakończyła swoje nauczanie w szkole. Mieszka ze swoją ciocią od małego. Nie jest taka sama jak kiedyś...