*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- D-Dlaczego ja mam takie s-spartaczone życie? - Jęknąłem wysuwając do ust kolejną łyżkę z płatkami czekoladowymi. - D-Dlaczego ja?! A n-nie, na p-przykład, ty?!
- Bo jesteś idiotą? - Sehun przeniósł wzrok z telefonu na mnie. - Nie pomyślałeś o tym?
- N-Nie jestem idiotą! - Próbowałem zaoponować, ale z zajętą buzią to trochę trudne. - P-Powiem m-mamie!
Mój brat spojrzał w sufit z miną pod tytułem "Potworze Spaghetti obdarz go swoją makaronową łaską!".
No o co mu chodzi?! Może o to, że jak zwykle, naszej rodzicielki nie ma w domu.
Właśnie. Gdzie ona znowu zniknęła?
- Sehun? M-Masz coś do roboty dzisiaj? P-Pójdziemy gdzieś?
- A czy ty nie masz znajomych?
- Czy to źle, że c-chcę spędzić trochę c-czasu z bratem? - Popatrzyłem na niego swoim prawie skutecznym szczeniackim wzrokiem.
- Jesteś prawie dorosły. - Westchnął. - Może kogoś poznasz?
- N-Nie mam kogo. - Mruknąłem. Nie lubię jak wypomina mi mój brak znajomych i jakichkolwiek kontaktów społecznych.
Mój brat powinien dobrze o tym wiedzieć.
- To napisz do mojego kolegi. - Wzruszył ramionami. - Ja jestem już umówiony. Wracam wieczorem! - Krzyknął jeszcze biorąc klucze z szafki.
Trzask drzwi.
Czy może to nie taki zły pomysł, aby napisać do bliżej nieznanego mi kolegi Sehuja? Może nie wyjdę na idiotę i nie skompromituję się w drugim zdaniu.
Baek: Hej.
Uff... To nie było takie straszne. Teraz poczekam na odpowiedź. Jeśli w ogóle to zrobi.
yeol.chan: Cześć. My się znamy?
O mój Boże! Aaa! Odpisał!
Baek: Hej.
yeol.chan: Powtarzasz się.
Baek: Przepraszam :)
I nie, nie znamy się.yeol.chan: To po co do mnie piszesz?
Właśnie? Po co do niego piszę? Napisać mu, że jest moją jedyną nadzieją, abym w sobotni dzień nie czuł się zupełnie samotny? Niee...
Baek: Ach, tak sobie.
yeol.chan: Kai Cię nasłał?
Baek: Kim jest Kai?
I nie, nie nasłał mnie.yeol.chan: Uff...
Baek: Przynajmniej nie on...
yeol.chan: Huh?
Baek: A poza tym piszę, bo się nudzę.
Tak okropnie.yeol.chan: Boję się ciebie.
Czego ode mnie chcesz?
Pieniędzy Ci nie oddam, a dziewictwa już nie mam!Baek:..
yeol.chan: Żartuję.
Baek: Ok.
yeol.chan: Więc czego ode mnie chcesz?
Baek: Popiszesz ze mną?
Ploszę. Ploszę.Co ja robię ze swoim życiem? Błagam znajomych Sehuna o uwagę...
yeol.chan: *Proszę.
Baek124: O co?
yeol.chan: Poprawiłem cię.
O nic nie proszę.
I nigdy nie będę.
Przynajmniej nie ciebie.Baek: Phi...
Każdy tak mówi.
A potem "Baekki, rozłóż swe nóżki".yeol.chan: Um...
Ja nie będę.
Baekkie?
Hm... Brzmi znajomo.
Ale czekaj...
Jesteś gejem?Czy ja naprawdę to zrobiłem? Przyznałem się do mojej orientacji chłopakowi, którego nie znam?!
Baek: A Ty nie?
yeol.chan: Emm... Nie...
Super. Może zakopię się pod kołdrą na resztę wieczoru i pooglądam Netflixa?
Baek:...
Netflix wygrał z upokorzeniem i wstydem.
yeol.chan: Żartuję. Jestem bi.
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
ФанфикBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...