117.

1K 89 3
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*    

Cały zdenerwowany wytarłem się czerwonym ręcznikiem i stanąłem przed lustrem.

Wdech. Wydech.

Wdech. Wydech.

I teraz pytanie. Kto do mnie przyszedł?

Pierwsze. Facet.

Dwa. Przystojny.

Trzy. Wie, gdzie mieszkam.

Może to być Yi Fan. Może Yeol? Zelo? Wonho? Himchan?

Nie. Ten ostatni nie zostałby wpuszczony do domu. W sumie Wonho też nie. Dlatego, że moja ukochana mama go nie zna.

Yi Fan? Możliwe. Może chce mnie do gejowskiego klubu wyciągnąć. Znajdzie mi jakiegoś porządnego seme... Albo słodkiego uke... I zostawi na pastwę losu... Mnie i mój seksowny tyłeczek.

Może Zelo przyszedł i chce mnie przeprosić? Może zerwał z dziewczyną i chce być ze mną?

Dobra, Baek. Ogar.

Pewnie mama coś uknuła i w moim pokoju czeka Sehun, aby się pogodzić.

Ale i tak muszę dobrze wyglądać... Jak nie dla faceta, to dla siebie...

Okej. Jestem gotowy...

Nie! Jednak nie!

MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz