*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Mój brzuch. - Jęknął rozkładając się na ławce. - Idź po te lody, bo jeszcze chwila, a zablokuje się całkiem.
Zaśmiałem się i wstałem. Dość powoli doszedłem do budki i stanąłem przed tablicą. Co on może chcieć?
- D-Dwa duże w polewie r-rafaello. - Jęknąłem wściekle się rumieniąc.
Za ladą stał bowiem wysoki, bardzo przystojny chłopak o kurewsko seksownym uśmiechu. Nie parsknął ani nic słysząc moje wyraźne jąkanie.
Dobra, Baek. Opanuj te feelsy, bo zrobi ci się mokro.
Dlaczego to nie działa, a ja nadal wpatruję się w jego dłonie robiące loda?
Baek, twój crush niedługo będzie wolny, tak długo na to czekałeś...
- Z-zawsze tyle trwa r-robienie l-loda? - Wypaliłem nagle jeszcze bardziej się czerwieniąc.
- Można by było to sprawdzić. - To zabrzmiało jak obietnica. O, kurwa, nie! - Jeśli chcesz oczywiście.
- Dobry p-pomysł. - Całkiem nieświadomie przegryzłem wargę i przekręciłem zalotnie głową w bok.
Dobra, trochę świadomie. Chłopak tylko uśmiechnął się do mnie.
- Twoje lody. - Powiedział wręczając mi je. - Powiedz... - Teraz to on się zarumienił. - Umówiłbyś się ze mną?
- Powiedz... Nie przeszkadza ci moje jąkanie? - Nie chciałem być na starcie taki łatwy. Boże, co się ze mną dzieję.
- Nie. Więc?
- Jeśli lody okażą się tak pyszne jak wyglądają dam ci swój numer.
- A jeśli nie?
- Ty d-dasz mi swój.
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...