56.

1.2K 155 23
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*  

- Mój brzuch. - Jęknął rozkładając się na ławce. - Idź po te lody, bo jeszcze chwila, a zablokuje się całkiem.

Zaśmiałem się i wstałem. Dość powoli doszedłem do budki i stanąłem przed tablicą. Co on może chcieć?

- D-Dwa duże w polewie r-rafaello. - Jęknąłem wściekle się rumieniąc.

Za ladą stał bowiem wysoki, bardzo przystojny chłopak o kurewsko seksownym uśmiechu. Nie parsknął ani nic słysząc moje wyraźne jąkanie.

Dobra, Baek. Opanuj te feelsy, bo zrobi ci się mokro.

Dlaczego to nie działa, a ja nadal wpatruję się w jego dłonie robiące loda?

Baek, twój crush niedługo będzie wolny, tak długo na to czekałeś...

- Z-zawsze tyle trwa r-robienie l-loda? - Wypaliłem nagle jeszcze bardziej się czerwieniąc.

- Można by było to sprawdzić. - To zabrzmiało jak obietnica. O, kurwa, nie! - Jeśli chcesz oczywiście.

- Dobry p-pomysł. - Całkiem nieświadomie przegryzłem wargę i przekręciłem zalotnie głową w bok.

Dobra, trochę świadomie. Chłopak tylko uśmiechnął się do mnie.

- Twoje lody. - Powiedział wręczając mi je. - Powiedz... - Teraz to on się zarumienił. - Umówiłbyś się ze mną?

- Powiedz... Nie przeszkadza ci moje jąkanie? - Nie chciałem być na starcie taki łatwy. Boże, co się ze mną dzieję.

- Nie. Więc?

- Jeśli lody okażą się tak pyszne jak wyglądają dam ci swój numer.

- A jeśli nie?

- Ty d-dasz mi swój.

MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz